sens
g/CozienaProfdyuktywnoscINfrmtyczn

moja mamałyga kiedy jestem zmuszony debugować komunikację na androidzie w react native między webview a resztą apki.

#
sens

@sens: swoją drogą, czego ja nie robiłem w tej pracy xD embedded robiłem, frontend robiłem, backend robiłem, devops teoretycznie też, bo pipeline'y klepałem, teraz jebane mobilki xD czy już jestem tym słynnym fullstackiem?

#
Deykun

@sens: ja w react native nie pisałem, ale agitowałem w poprzedniej firmie żeby pozbawić zespół mobile chleba.

Mój zespół od frontu był odpowiedzialny za stronkę i aplikacje na telewizory, mieliśmy bardzo zgrabnie ograne monorepo pod to, i jak była zmiana w logice biznesowej to zmieniałeś to na poziomie global stora i końcówki tylko to łykały.

#
sens

monorepo

@Deykun: będę żigoł

Też mamy, u nas zmiana w logice jakiejkolwiek wymaga przekopania się przez 50 warstw serwisów, kontenerów DI i innego ścierwa ultra przeinżynierowanego. Zero komentarzy, zero dokumentacji. 3 główne systemy budowania, bo po co się ograniczać, jest webpack, jest vite, jest nx. Plus jeszcze oczywiście gradle do jakichś gówien andrutowych. Plus customowe skrypty do generowania danych przeróżnych na podstawie sparsowanego kodu xDD i chuj wie co jeszcze.

Na szczęście projekt już zdycha w tej wersji i piszemy od nowa xd już nie będzie react native. Przeforsowałem zustanda.

Ale mimo że nowy projekt pisany jest od może miesiąca, to już naginamy zewnętrzne biblioteki do granic możliwości, żeby tylko ich nie musieć forkować. Eeehhh xd

#
Deykun

@sens:
U nas ładnie działało, największą patole miałem w korpo jedynym gdzie do napisania jednego sklepu internetowego było 4-5 zespołów i lecieli z mikroserwisami. I nierozwijany mikroserwis nagłówka z koszykiem chyba zbudowany w stensilu miał się eventami komunikować z mikroserwisem wyświetlającym stronę produktu który pisał mój zespół. Firma nie przeszła okresu próbnego. xD

Zespół od backendu, zespół od top headera, zespół od node i zespół od listy produktów, zespół testerów rozbity między Polskę a Indie. dx

#
sens

@Deykun: ło matko, zupełnie jakbym czytał o tym typie, po którym odziedziczyliśmy duuużo kodu xD Gość jest dobry, jednego jebanego stringa sklejał używając ~10 klas, przykładowe nazwy klas:

  • VersionName
  • Version
  • FirmwareVersion
  • FirmwareVersionFactory
  • FirmwareFilenameService
  • Name
  • InvalidName
  • DashSeperatedFileNameService
  • TestDashSeperatedFileNameService

I tak dalej i tak dalej XDDD program w zasadzie tylko ściągał firmware z githuba i wgrywał na urządzenie xD Oczywiście potem musieliśmy to reverse engineerować, bo typo poszedł śmierdzieć "czystym kodem" gdzie indziej, a coś tam się zjebało po drodze przy sklejaniu stringa, który wyglądał mniej wiecej tak "device-fw-v100.bin" xD

#
Deykun

@sens: brzmi jak wierny czytelnik Czystego Kodu

#