@wysuszony: jako zaprzysięgły wyznawca "niekupowania gier" szczególnie dziękuję :)

@Karramba: Jak "demo" z wypożyczalni okazuje się słuszne, prędzej czy później kupisz to w atrakcyjnej cenie, a warto, mimo wszystko wspomóc twórcę.
Za żarcie też nie płacisz, kurwa?

@shish: Właściwie to nie wiem skąd to się u mnie wzięło, mam głęboką awersję do kupowania gier komputerowych.

Wiesz jakie miałem dylematy z Wiedźminem? Niby chciałem zagrać, tą pozycję wypadało kupić, niby miałem kasę i nie był to problem ceny - ale kuźwa tego nie zrobiłem i w końcu dopiero w tym roku zagrałem jak go dali za darmo xD Po prostu tak mam. Bulwersowanie się o takie coś jest poniekąd śmieszne :P

PS: Oczywiście, w zimie ptakom z karmników ziarenka wyjadam :P

@Karramba: Ja lubię jak stoją ładnie na półce. :3

@Karramba: Nie bulwersowałem się, a analogia z jedzeniem, przyznaj, że jest poniekąd trafna.

Ja Wiedźmina kupiłem w dniu premiery, a pech chciał, że tego samego dnia po południu musiałem wyjechać, więc nawet dobrze się nie zadomowiłem w pierwszym rozdziale. Po kilkumiesięcznych wakacjach wróciłem do domu zastając moją własną matkę, (albo teściową... komuś już tutaj przewijałem tą historię, chyba) rozkurwiającą ostatniego bosa. Nie przeszedłem Wiedźmina do tej pory. Dwójkę mam na Xboxa, również nie rozpoczętą.

@shish: Nie jest poniekąd trafna. Jeśli podprowadziłbym bułeczki piekarzowi to by ich nie miał i by zbiedniał. Jeśli piracę grę której i tak bym nie kupił to twórcy nic nie tracą.