Wstaję rano, włączam TV z nadzieją że w końcu coś się ruszyło w sprawie Ukrainy ale po rozczarowywującej bierności zachodu przełączyłem przez przypadek na TVP Polonia. Ten już trup, ostatnim tchnieniem wypluł film, którego nie widziałem 20 lat. Tak, właśnie sobie przypomnjałem że Panna z Mokrą Głową to pierwszy film na kktórym byłem w kinie! :) Zacisnąłem zęby w masochistycznym grymasie i obejrzałem do końca ten odcinek.Wrażenia o dziwo pozytywne, co jest tym bardziej szokiem bo ja nienawidzę polskich filmów jakichkolwiek. Jednak to jest takie inne niż to co nas serwuje współczesne kino że odębiałem. To może być smaczne jak stara spleśniała kanapka która znalazłeś w plecaku i rezygnunesz z McDonalda ;D Nostalgia full wypas i czekam na następny idcinek. Uświadomcie mnie czy to jest pojebane
@Gitman87: Nic w tym dziwnego to jest po prostu inne i dlatego Cię podoba. Jak się kończył komunizm to miałeś tego dosyć, bo wszystko było podobne. Teraz masz przesyt hollywódzikiego stylu i po prostu podobają Ci się inne.