Dostałem SMS-a, że dziękują za wzięcie udziału w rozmowie rekrutacyjnej, ale wybrali innych. Problem w tym, że nie napisali, z jakiej firmy mi w ten sposób dziękują.
Na szczęście numer telefonu nie był przypadkowy i udało mi się znaleźć w sieci osobę, która podała go gdzieś jako swój numer kontaktowy, a następnie wyszukać firmę, w której ta osoba pracuje.
@zryty_beret: Najśmieszniej jest jak dzwonią i nie podadzą w ogóle o jakie stanowisko i w jakiej firmie chodzi, też musiałem szukać po numerze, bo kobieta wyrecytowała formułkę i się rozłączyła.
A tak z innej beczki, to kojarzy mi się to z sytuacją w której ktoś podaje jako adres jedynie ulicę i numer. Wtedy na 99% jest z Warszawy. Dziwna przypadłość.
@zryty_beret: Do dzisiaj nie wiem jakim cudem pracuję tu gdzie pracuję. Nigdy tu nie wysyłałem CV ani nic :) Jak zadzwonili by umówić się na rozmowę kwalifikacyjną (pierwszą z trzech) to nawet nie wiedziałem o co biega, kto dzwoni ani gdzie mam się udać XD
nawet nie wiedziałem o co biega, kto dzwoni ani gdzie mam się udać XD
obecny avatar pasuje do tego fragmentu. :D