Dystymię sobie wymyślił, ja sobie zepsutego aparatu nie wymyśliłem.
Nie no, żartuję jak ktoś mieszkał na podgórzu to depresje nie dziwią nic.
W ogóle zjebanie aparatu jeszcze szyderczo symuluje moje widzenie bez okularów
@Deykun: to powiem ci że całkiem nieźle widzisz bez okularów
@sens: ja to widzę tylko jakąś ulice obesraną, śmietnik, jakieś bloki kurwa
@sens: o, czyli południowe włochy