Przez pewien czas (z powodów osobistych) będę tutaj rzadziej wpadać i jeszcze rzadziej się udzielać. Przykro mi, ale to jest tzw. "siła wyższa" (m.in. moja mama od kilkunastu miesięcy ciężko choruje, ja już nie wytrzymuję związanego z tym stresu) . Mam nadzieję, że ta sytuacja wkrótce ulegnie zmianie - na lepsze...
Aha, gdyby byli chętni do moderowania którejś z moich grup (szczególnie tych, które sama moderuję), to zapraszam.
Będę tu wpadać, ale na pewno nie będę tak aktywna, jak dotychczas.
Dziękuję Wam wszystkim za dotychczasową współpracę i miłe towarzystwo. Wszystkiego dobrego Wam życzę. Trzymajcie się :)
Dobrej nocki :)