co mnie cieszy w takich newsach jak z tą łodzią podwodną to to że wreszcie wyszliśmy z ery pandemicznej i gazety wreszcie mogą grzać takie pierdołlkowe tematy, a nie pandemia, wojna, kryzys gospodarczy..
jakoś to mnie uspokaja, że newsy to są takie pierdoły, wydaje mi się że przez ostatnie 3 lata w kółko były tylko pojebane rzeczy, a teraz już wreszcie nic się z grubsza nie dzieje* i można się ekscytować takim gównem, prawie jakbyśmy mieli 2016 rok znowu:)
*inb4 ukraina - wojna się uspokoiła, owszem była rozjebana tama, ale to było jedyne major wydarzenie w przeciągu nwm ostatniego pół roku. tak to nie ma większych ofiar w cywilach, jakichś bardziej znaczących zmian na froncie, straszenia eskalacją. kryzys klimatyczny jest jeszcze ciągle tematem, ale to się już ciągnie tak długo że mnie jakoś nie stresuje + chyba w tym momencie nawet ci najbardziej nieprzekonani się przekonali, że to się dzieje i faktycznie coś w tym temacie jest robione (może niewystarczająco, ale jest). inflacja też jeszcze jest wysoka, ale już nie rośnie i raczej będzie już tylko lepiej, więc też nie ma czym się martwić