Analfabeta
g/pogaduchy

Ale dzisiaj jakoś cicho w internetach, nie ma co robić.

#
Zauberlehrling

@Analfabeta: święta :( I to te najgorsze.

#
Volkh

@Zauberlehrling: Dlaczego najgorsze?

#
Zauberlehrling

@Volkh: duże przygotowania, stres, tłok, nieuzasadnione okrucieństwo wobec karpi, niedobre jedzenie, bombardowanie świętami miesiąc przed, tandetne dekoracje miast. I tak dalej.

#
Volkh

@Zauberlehrling: Przygotowania można sobie rozłożyć a nawet sprawić aby były przyjemne. Ja do tego angażuję rodzinę. W ten sposób pozbywasz się też stresu. Jedzenie nie musi być niedobre a karpia nie musisz kupować żywego. W moim mieście, Szczecinie, iluminacje są prześliczne i wygrywają zresztą co roku ogólnopolski konkurs więc nie narzekam :) Od bombardowania można się odciąć. Jedynie na tłumy nie da się poradzić. Jak sobie pościelesz takie będziesz mieć święta.

#
m__b

@Volkh: Nie zezrozumiałeś. Najgorsze są święta jak się jest przegrywem którego nienawidzi własna rodzina i trzeba znosić całe to gówno. O tak, wiem coś o tym, bo sam jestem przegrywem, śmierdzę i rodzina mnie dyma.

#