Deykun
g/programowanie

Grzebie sobie w svelte i w sumie bardzo przyjemne, fajnie nie musieć się martwić o reactowe problemy. Jeszcze nie widzę tak dobrze gdzie jest gorzej. Widzę, że 5 wprowadziła jakąś nowszą składnie więc ja znam tylą tą nową. dx

#
sens

reactowe problemy

@Deykun: tzn jakie

#
Deykun

@sens:
No np. teraz react się od ponad roku pierdoli z tym kompilerem. Ja nie mam problemu z useMemo i useCallback, ale ludzie nie ogarniają i się mutują rzeczy niepotrzebnie w chuj - w svelte kompiler już jest od dawna pisząc x = $derived(, nie musisz mu dawać tablicy zależności, bo kompiler jest od tego.

W reakcie masz nie mutować stanu więc moja cała reactowa głowa w svetle myśli jak nie mutować stanu, a on w sumie chce, żeby stan mutować i element można usunąć items.splice(index, 1);.

W rekacie chciej input kontrolować:

const [value, setValue] = useState('')
<input value={value} onChange={(e) => setValue(e.target.value)} />

W svelte jak się napisze <input bind:value /> to nie trzeba statów pchać i bonus, że można <input type="number" bind:value={person.age}> i to zmodyfikuje propsa age, na person.

Nie trzeba dawać key.

Małe proste bzdury ale przyjemne. Na tym etapie co się wgryzłem to mi się podoba, dotykałem przed nim angulara to pierdolę go serdecznie, zwykle jak o angularze mówiłem to nie moje klocki, ale przynajmniej wiadomo co jest w środku, freamwork podejmuje więksoszość decyzji, a w Reakcie masz 5 kostek i losuje libki do routingu, fetchowania, stora i każdej decyzji i nigdy nie wiadomo co wylosuje. Ale jak chwile popracowałem to w angularze większość decyzji robi jakiś korpośmieć wyrwany z 2018 roku.

Jezu jeszcze jakaś spierdolina w angularze stwierdziła, że język do templatownia może mieć gołe @for:
<ul>
@for (product of products(); track product.id) {
<li>
<app-product-card [product]="product" />
</li>
}
</ul>

@for w środku htmla bez żadnych klamr. W Svelte lepiej, ale lubię JSX - jedna z lepszych rzeczy w reactie.

#
sens

@Deykun: angulara nigdy nie tykalem bo wygląda jak xhtml xddd

A nie no to fajnie w sumie z tym że se można mutować.

Ale nwm, no nie podnieca mnie idea kolejnej warstwy makr, transplantacji I pchania wszystkiego na raz do jednego pliku.

Powiedziawszy to, wracam do pisania preprocesora dla SVG xdddd

#