Jadę do Szwajcarii słoikować jakieś drobne na leczenie, jakieś pojady, pjotipy?
Żeby nie mówić po polsku, to wiem
i nie czynić dymów oraz czynów lubieżnych w miastach i masteczkach, to też już wiem to już wiem.
@zryty_beret: Nie piłem przez ponad miesiąc. Raz że schudłem 6 kilo (no przestałem też żreć słodycze co prawda) to jeszcze jakieś dziwne ambicje i aspiracje sie w człowieku budzą. Ogólnie średnio polecam, jeden plus że oszczędność i lepszy sen- co dosyć zaskakujące, no i lepsze samopoczucie, ale co ono jest warte wobec braku spokoju duszy ułagodzonej nektarem snów na jawie?
@Aleks: Sporo rzeczy do zrobienia, więc póki mogę coś działam i testuję możliwości, żeby nie to że parę osób na mnie liczy to już dawno bym zrobił z siebie ozdobę na jakiejś dużej choince.
Btw. Ziom ma do sprzedania Daelima 125 z 1997 roku najechane ma niecałe 5k i stan igła, bo koleś szwab miał wypadek i trzymał potem w garażu 25 lat XD
Stan igła, brałbym, ale nie mój styl- nie jestem Gejem żeby jeździć 125, no i nie podoba mi sie kolor ;-)
Za 5-10 lat będzie wtym stanie wart jeszcze jedno zero przynajmniej
Jakby co daj znać