Kurnia oglądałbym takie programy kulinarne ala DIY, jak naprawdę coś zrobić, bez tego pierdolenia o pojebanych składnikach i że "przygotowałem/kupiłem/zrobiłem już wcześniej" i że "po kilkunastu minutach".
Czysty pokaz co i jak, bez pierdolenia i jeszcze widać że Pan Marian to Samiec Alpha od razu-
Że coś tam warzywa niedoczyszczone? Nieważne- Jebs do garaPokaż ukrytą treść Że cebula z łupiną trochę? Nieważne- Jebs do gara! Że nóż nie profesjonalny, jeden do wszystkiego i w dodatku tępy jak ruski Sztab Generalny? Nieważne- Jeb do gara! :-))
Powinien Gościu o tym kanał założyć i chajcy kosić, ale Pana Mariana to pewnie pierdoliłoby bo nie potrzebuje srebrników od rzymskich konfidentów!
Nie przedłużając:
Pan Marian i Przepis na Obiad:
https://www.youtube.com/watch?v=vQVkYspSx6s
Przypomina mi moja Babcię trochę, to wszystko,. ech, może dlatego tak mi się podoba