Chujowa pensja 18000 zł za klepanie kodu, powolna wegetacja, brak rozrywek,
brak pieniędzy na jakiekolwiek wakacje, ciuchy kupowane raz w roku
albo co miesiąc w szmateksie, brak pieniędzy na rozwój swoich dzieci,
"tate tate @sens jestem dobry w gała, zapisz mnie do klubu, to tylko 600 zł miesięcznie - niestety synek,
w tym miesiącu już dostałeś buty na zimę, przykro mi, idź oglądać Szymka Majewskiego hehe xD",
zapuszczona żona, która nie dba o siebie, bo nieważne jak chujowo będzie wyglądała
i tak jej nie rzucisz, a ona o tym dobrze wie, że żadna inna cię nie będzie chciała,
czas będzie ci upływał szybko, bardzo szybko "to już Sebastian idzie do gimnazjum?",
rok jak miesiąc, 10 lat jak rok, nim się obejrzysz będziesz w wieku 30 lat robił bilans swojego życia
i mówił sam do siebie:
"Sens Pawlacz, lat 30, nic w życiu nie osiągnął, nigdzie nie był, nic nie widział, nigdy nie żył."