
Jak by tak rozkminic i rzeczywiscie zdystansowac sie od siebie/swiata to mozna dojsc do wniosku, ze ludzie w rzeczywistosci zyja w dziwnym swiecie. Wszystko co nas otacza zyje, ale zeby to zycie moglo byc znosne, albo kontynuuowane to ciagle jedni drugich zjadaja. Tak pije sobie coca-cole z cytryna i doszedlem do wniosku, ze mieszanka tego wszystkiego to oprocz sztucznych skladnikow, wszystko wywar z trupa. Kazdy skladnik pozyskiwany jest poprzez eksploatacje zycia. Pomijajac syntetyki.

@courso: A właściwie to cały czas żyjemy tylko dzięki energii słońca plus to co kosmos naniósł na nasz glob,

@tmkwu: TO JEST SMUTNE ALE TO PRAWDA. JA SIE OSTATNIO DUŻO ZASTANAWIAM NAD ISTOTĄ WSZECHRZECZY ALE TO PEWNIE PRZEZ SEANS FILMU PT. "GRAWITACJA". TO WŁAŚCIWIE BYŁOBY CAŁKIEM ŚMIESZNE OBCZAJ: W SCENIE GDZIE SANDRA BULLOCK PRZYCZEPIONA DO WYSIĘGNIKA ZOSTAJE WYRZUCONA W KOSMOS CLOONEY NIE NADĄŻA Z RATUNKIEM. CO SIE DZIEJE DALEJ - NO OCZYWIŚCIE SANDRA BULLOCK NIE MAJĄC CZEMU ODDAĆ ENERGII LECI PRZEZ MILIONY LAT W GŁĄB KOSMOSU RZECZ JASNA WCZEŚNIEJ UMIERAJĄC. I TAK SOBIE LECI I LECI I PO KILKU MILIARDACH LAT JEJ ZAMROŻONY TRUP LĄDUJE NA PLANETOIDZIE GDZIE BAKTERIE Z JEJ CIAŁA WYCHODZĄ Z HIBERNACJI I DAJĄ POCZĄTEK NOWYM FORMOM ŻYCIA W KOSMOSIE. SANDRA TRZEBA BYŁO WYKURWIĆ W KOSMOS WHY DID U COME BACK

@Spurdo_Spadre: LARWY Z SANDROWYCH TRZEWIÓW EWOLUUJĄ I TWORZĄ NOWĄ CYWILIZACJĘ - ROBAKOVO. PIĘKNA BYŁABY TO OPOWIEŚĆ GODNA SAMEGO STIWENA SPILBERGA.