Miałem kiedyś napisać coś o najśmieszniejszej religii jaka może być, chyba w końcu zbiorę się i napiszę :P
@borysses: jak poczytać LaVey'a to jego książka ma trochę sensu. ale na dobrą sprawę one wszystkie trochę go mają
Miałem kiedyś napisać coś o najśmieszniejszej religii jaka może być, chyba w końcu zbiorę się i napiszę :P
@borysses: jak poczytać LaVey'a to jego książka ma trochę sensu. ale na dobrą sprawę one wszystkie trochę go mają