@zryty_beret: ogolnie to nie czytalem nic marksa ale wydaje mi sie, ze to nie jest koniefzne, zeby zauwazyc ze:
- ludzie ktorzy powoluja sie na markism obecnie tez zwracaja uwage mocno o klasowosci, chocby wielki wysyp markistowskich recenzji tegorocznego oskara, Parasite xd
- i 4) zdaje sie ze ponad 100 lat byla zupelnie inna sytuacja swiatopogladowa, wezmy pod uwage chocby tak banalna sprawe jak niewolnictwo i prawa kobiet xd
- tez troche nie widze tego porownania, o co w ogole chodzi ze nigdy ktos twierzi ze moja rewolucja musi byc przed twoja? nie rozumiem, nie kojarze takich sytuacji
- tutaj sie zgadzam, choc tez trzeba wziac pod uwage ze no ja sobie moge uznac mysli nietzchego jako ciekawe, jednoczesnie nie zgadzajac sie z jego pogladami na temat kobiet XD wiec tez argument inwalidzki, aczkolwiek zgadzam sie, ze jest ogolny brak konsekwencji (z obu stron barykady) w sprawach wiary (jedni demonizuja islam, wyslawiajac chrzescijanstwo, a drudzi demonizuja chrzescijanstwo, wyslawiajac islam)
- a tutaj pełna zgoda, polityczna poprawnosc zjada swoj ogon. CHOCIAZ, nie da sie ukryc ze np w stanach alt-right to jest mocno srednia rzecz hehe tak jak te ich charlotsville i wgl, ale fakty tez sa takie ze czesto sie faktycznie ludzi oskarza o faszyzm zupelnie randomowo
@ajdajzler: Dla całości obrazu bym dodał jeszcze rys historyczny, bo to wszystko nie wzięło się znikąd.
Zaczynając od marksizmu od połowy XIX wieku, przez marksizm-leninizm na początku XX wieku (a którego duch ciągnął się jeszcze długo, w 1952 roku w Polsce powstał Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu i też nie zniknął od razu), dalej przez szkołę frankfurcką w latach dwudziestych, przez bardziej współczesny postmodernizm. To dla nich wstydliwa sprawa, ale choćby na Wikipedii (żeby nie sięgać bardziej skrajnych ideologicznie źródeł, bo w tym temacie łatwo zboczyć) można przeczytać:
https://i.imgur.com/DptVpOa.png
Temat wstydliwy, że aż Anna Mierzyńska wysmażyła sążnisty raport i artykuł na OKO.press wyśmiewający konotację z marksizmem: https://oko.press/teczowy-neomarksizm-u-bram-polska-prawica-i-kosciol/
Tutaj, z drugiej strony barykady, polemika: https://mlotnamarksizm.pl/felietony/neomarksizm-fundacja-batory-tekst/
Uważam, że należy zapoznawać się z pewnymi tematami niezależnie od skrzywienia światopoglądowego, dowiedzieć się, co obydwie strony mają do powiedzenia. Zamiast od razu ferować wyrok: TO FASZYZM/TO MARKSIZM!
PS Postmodernizm jest obecnie filozoficznym zapleczem dla środowisk permisywistycznych, z niego wywodzą się współczesne nurty, takie jak gender studies czy wokeism. Dlatego z tezą Mierzyńskiej się zgodzić nie mogę, ale uważam, że jej tekst mimo tego warto przeczytać.
@zryty_beret: przeczytam ten tekst jakos w blizej nieokreslonym pozniej, niemniej troche mnie dziwi poglad ze istnieja ludzie ktorzy sie wstydza marksa xd as i said, sam marksa nie czytalem, ale przeciez calkiem niedawno krytyka polityczna chyba wydala nowe tlumaczenie manifestu, zizek, czyli najpopularniejszy wspolczesny filozof-socjolog postuluje odczarowanie komunizmu jako zbrodniczej ideologii (zizek wgl cos tam o ideologii, juz nie pamietam, zizka czytalem, ale juz jakis czas temu), a poza tym chyba kazdy filozof lewicy na marksizmie sie opieral (od foucaulta, przez adorno, po wlasnie zizka, sartra, czy tam butler). no i jako wisienke na torcie dodaj sobie zandberga w koszulce marksa
Wiesz co miałem robic glebszy research pojęc i artykulow ale jak pisalem nie mam czasu, ale intuicja mi podpowiada, ze ogolnie w tej dyskusji pomieszalismy wszystkie pojecia: marksizm, leninizm, stalinizm, socjalizm, neomarksizm, post-modernizm, jakies pewnie wiele innych wszyscy chyba mieszamy w jakiś dziwny wyraz po prostu "marksizm"