Małe Instrumenty to grupa artystyczna koncentrująca się na poszukiwaniach dźwiękowych w sferze małych instrumentów. Instrumentarium określające zakres tych brzmieniowych experymentów to wciąż poszerzająca się grupa profesjonalnych instrumentów niewielkich rozmiarów, dźwiękowych zabawek, kuriozalnych wynalazków muzycznych i całej masy drobiazgowych przedmiotów wydających dźwięki. W ten sposób konstruowana muzyka eksponuje niepowtarzalny charakter barw, czasem piękny i kunsztowny, czasem zaskakujący i odkrywczy, a czasem ujawnia ułomności brzmienia i cieszy ograniczeniami. To oznacza, ze zespół zawsze staje przed koniecznością poszukiwania nowych rozwiązań.
To kilka moich sztuczek. Gdy mówisz z nowo poznaną osobą, trzymaj głowę nisko i mów niskim głosem. Im ktoś ma niższy głos, tym wydaje się bardziej pewny siebie.
Podczas wyjścia na scenę liczy się efekt halo (pierwsze 20 sekund zdeterminuje jak cię ludzie zapamiętają). Najlepiej wtedy trzymać ręce wzdłuż ciała, a nie jakoś nimi machać.
Mocz u psów - 1 funt z masą około 0,45kg Mocz u słoni - 40 funtów z masą około 18kg (różnica między LB i LBS leży w liczbie pojedynczej i mnogiej. LB - funt, LBS - funty.)
Od około 1:40 program daje nam informację o tym, że ciężar cieczy zgromadzonej w pęcherzu odpowiada, za ciśnienie, a sama cewka moczowa za zwiększenie prędkości wydalania, istotny wniosek? Czas wydalania jest zwykle stały (podobny) dla większości zwierząt (większe zwierze ma więcej do pozbycia się ale także robi to z większą siłą). Ciekawostka płynąca z wniosku? Po wysłaniu zwierząt (ludzi też liczymy) w kosmos gdzie siła grawitacyjna nie działa zbyt dobrze, każde ze zwierząt zaczyna mieć inny czas który musi poświecić na ten proces.
Oczywiście istnieją pewne wyjątki, a tymi wyjątkami są na przykład mniejsze zwierzęta których mocz i sam pęcherz ma masę tak małą, że ziemska grawitacja na niewiele by się zdawała w wytwarzaniu potrzebnej siły. Odpowiedzią natury na taki stan rzeczy jest zastąpienie grawitacji na narządy sterowane za pomocą ciśnienia krwi które sprawia, iż małe gryzonie nie pozbywają się moczu strumieniami, a kropelkami.
TRYP to projekt Kuby Wandachowicza, Marcina 11 Pryta, Roberta Tuty oraz Pawła Cieślaka, który jako ostatni dołączył do składu i jest też producentem debiutanckiej płyty.
.
Zaistnieli jako trio na koncercie w Łodzi 25.12.2008 w Bagdad Cafe. 20 lutego 2009 opublikowali w sieci EP pt: „Wędrówka ludów” dedykowaną pierwszym futurystom, dokładnie w stulecie ich pierwszego manifestu.
.
Muzyka zespołu opiera się na repetytywnych podkładach, przesterowanych gitarach i wokalach podanych w formie muralu dźwiękowego najbardziej kojarzącego się z techno punk. Konfesyjne teksty wprzęgniete w noise wytwarzany przez grupę próbują oddać nieskrępowany strumień świadomości pacjenta ze szpitala dla nerwowo chorych, nieprzypadkowo jeden z ich utworów nosi tytuł „Kochanówka”.
.
„…TRYP nie ma żadnych założen i limitów czasowych, pracujemy nad utworami w wolnych chwilach od naszych flagowych projektów. Nie mamy ciśnienia na wydanie płyty w jakimś konkretnym terminie, bardziej presję zrobienia tego jak najlepiej, najbliżej ideału, który sobie wyobrażalismy decydujac się grać razem. TRYP w mojej głowie kojarzy się z pozbawionym złudzeń podejściem do halucynogennej rzeczywistości i cyfrowym skowytem zarzynanych na ubój świń. Chciałbym żeby nasza muzyka rozwijała się w kierunku totalnej rytmicznej eksplozji, pełnej amoku, potu, wściekłości i mimo wszystko satysfakcji w trakcie koncertu ” - wyjaśnia wokalista Pryt
W Anglii ostatnie Euro było pokazywane przez 2 stacje. Publiczną BBC i prywatną ITV. Nie wiem jak to wyglądało od strony prawnej ale udało im się znaleźć rozwiązanie pozwalające obejrzeć wszystkie mecze w niepłatnej telewizji.
Waldeinsamkeitt fajna rzecz, tylko potrzebuje lepszej nazwy, najlepiej nie po niemiecku, bo po niemiecku wszystko brzmi niefajnie. :D
Jako ciekawostkę dodam, że OM tradycyjnie na okładce ma temat z chrześcijańskiej ikonografii. W tym wypadku jest to Jan Chrzciciel.
Boleslaw Wawrzyn hates when we try to call him an artist because as he repeats continually "artists, they are in galleries." During every conversation he always emphasized that he is "only a bored, retired miner". One day, by chance at a railway station he bought a book on the broad aspects of parapsychology. He read there about the phenomenon of Kirlian photography. According to people who work on that subject, it allows you to register the aura of a living being on a film. Under the influence of that book, he began to wonder about the aura of leaves and trees. What they would tell us, what they would like to share with us, if they could?
.
After some time, armed with a MiniDisc he started to capture sounds of surrounding forests and record nature. Basically, he listened to trees and silence. After some time, the idea evolved and places of executions and suffering were recorded. MiniDisc was replaced by equipment of a slightly better class, and forests gave way to sites where plants and monumental trees standing for many years are often the only remaining witnesses to the atrocities that had occurred there. The witnesses most exact, who saw everything and everybody that was there to be seen...
.
On the other hand we also find in his record archives some of military cemeteries, where unidentified soldiers often rest. For Boleslaw these places are the most charged with mysticism. Being in touch with flora, which - to put it the most brutally and figuratively - grew out of the dead martyrs’ ashes. The tragedy of their deaths gave a new beginning to roots.
.
Since 2009 Boleslaw has recorded several hours of audio material from various concentration camps, sites of mass executions, forest graves, war cemeteries. Deprived of good microphones or any special preparation - he just goes to a specific place and records shorter or longer fragments of the environment. A unique attempt to capture impossible, to describe aura of unexplained anxiety. In this silence life still goes on - from insects and plants to passing away cars. And everyone breathes the same air. The air, where unsolved, profound mystery is hanging.
.
Recordings featured on this release were carried out between 2009 and 2013 in various places in Poland.
.
This CDr is released in limited edition of 66. Each copy comes in a screen-printed cover, with booklet featuring history of visited places (both in Polish and English) and photographs. Additional in every box you will find a hand-developed and numbered photograph processed on an old ORWO paper.
Od góry: listopad, październik, październik, wrzesień, lipiec, czerwiec, maj, marzec, luty, styczeń. TC - Unia Celna Białorusi, Kazachstanu i Rosji, EC - Unia Europejska.
Kiedy internety nauczą się, że nie ma nic za darmo?