Bodajże w Niemczech był sobie gość który udawał psychiatrę. Robił to tak dobrze, że zyskał sporą sławę, opiniował skazanych w procesach sądowych, profesorowie zabiegali o rozmowę z nim. W końcu wpadł i była wielka kicha.
@kryv: pozwól, że wbiję Ci małą szpilę ;) Nie "31 listopad – 7 grudzień 2013" a "31 listopada - 7 grudnia 2013" (wyjątkowy purysta dodałby jeszcze na końcu "r." lub "roku", ale wiesz...)
Poza tym, genialne. Ale chaczapuri adżarskie to jest z jajkiem w środku, na zdjęciu jest imertyjskie (czy jakoś tak;)
Samo ADHD jest mocno niepewnym tematem, czytałem kiedyś artykuł w którym, dość merytorycznie, jakiś profesor obalał część mitów związanych z ADHD i podważał sam syndrom. Nie pamiętam już dokładnie gdzie to było, znalazłem chyba na wykopie link.
"Jedna z firm analitycznych" -> jaka to firma? Nie ma żadnych informacji o tym badaniu, żadnych linków do źródła. -,-
Po co tak niszczyć truskawki? Przecież można nimi udekorować czekoladę w pucharku... albo udekorować truskawki czekoladą... albo wszamać zanim się cokolwiek czymkolwiek udekoruje.. :D
Całe zamieszanie dotyczy oczywiście napięcia powierzchniowego. Tu mamy opisany przykład z filmiku z pieprzem w języku polskim tu, a poniżej zamieszczam opis zjawiska z winem z artykułu CrazyNauka.pl:
Polskiej nazwy tego zjawiska nie znamy, Anglosasi zwą to „łzami wina”. Skąd się one biorą? Mamy tu kilka zjawisk. Na początek efekt kapilarny – to on sprawia, że wino nie ścieka od razu po ściankach kieliszka, a wręcz wspina się po nich przy zwilżeniu (tafla nie jest prosta). Tworzy się cienka warstwa cieczy na obrzeżach kieliszka i następuje intensywne parowanie (na krańcach zbiera się alkohol który paruję o wiele szybciej od wody), a wino będące mieszaniną alkoholu, wody, kwasu, cukru, barwników i aromatów nie paruje równomiernie. Tam, gdzie alkohol ulotni się szybciej lokalnie zwiększa się napięcie powierzchniowe cieczy – woda ma je znacznie silniejsze. „Zasysa” ono cienką warstwę wina ściągając je z okolicy i formując krople. Gdy te stają się zbyt duże, powoli zaczynają ściekać w dół kieliszka. Jeśli zakryjemy dłonią naczynie, po krótkim czasie „łzy” znikną bo ustanie parowanie.
Intensywność powstawania „łez” zależy od tego, ile alkoholu zawiera wino. Bardziej płaczliwe będzie porto, mniej – cienkie winko. Nieprawdą jest natomiast twierdzenie, że „łzy” świadczą o stopniu słodkości wina czy jego jakości.
W linku ilustracja działania zjawiska kapilarnego.
@duxet: dobra, do trzech razy sztuka, jeszcze pomarudzę. ;) Dałoby radę usunąć tą grupę póki strimoid jeszcze jest we wczesnej fazie i jest tu tylko kilka treści? Duplikuje się to w praktyce z g/Technika
Dla tych co pobrali polecam instalację FIXT - usuwa wiele błędów i innych przypadłości
@Jasiek: za bardzo rozdrabniasz się na treści które tylko wkurwiają, podczas gdy jak widać potrafisz znajdować hity.
Trochę denerwujące jest to, że przy zeskanowanej książce można spokojnie pobrać plik .txt, ale już same skany to każda strona, pojedynczo... No chyba, że ślepy jestem i nie widzę tej opcji.
Czekolada wygląda na taką kremową, z truskawkami musi rozpływać się w ustach. ;_; Nienawidzę tej grupy! :< @rdzen: http://troll-face.ru/static/images/you-what-have-you-done.jpg
Jak juz sie pisze o steamgifts (gdzie wygrana graniczy z cudem) to warto tez wspomniec o galagifts czy playblink.com. Sa to tez sprawdzone serwisy tyle ze akurat playblink nie jest do konca loteria :]
@pierog I właśnie mnie ten komentarz najbardziej rozbawił. Komentujący oskarża autora o kłamstwo bo "piłkarzyki" nazwał "żołnierzykami" :D Wydaje mi się że komentujący trochę nie bardzo o zdrowym umyśle może ze starości skoro za Gomułki jeździł na wczasy.
wydaje mi się, że nie do końca tak było, że "podważył wiarygodność dowodów". Tutaj jeden tekst na ten temat:
http://www.hoaxorfact.com/Health/inventor-of-adhd-called-it-a-fictitious-disease-facts-analysis.html
//EDIT: Okay, najpierw powinienem czytać a potem pisać. :D Niżej o tym wspominają: