@JesterRaiin: Jako że oblałem wczoraj coroczny test na odporność to co najwyżej mogę wypić herbatkę z cytrynką i miodkiem, jakieś gripexy plus inne ścierwa i do wyra żeby na piątą jakoś się czuć :/
@JesterRaiin: wogóle to jest świetne narzędzie do nauki - step by step wymiata dosłownie i wcale bym nie żałował 12 zł za miesięcznego suba. Druga sprawa: kumpel co studiuje infę właśnie tak napisał kolosa :D
@lothar1410: Ja rozumiem, ja popieram. Po prostu na chwilę obecną zastosowania dla mnie nie ma - w totalnie przeciwnym kierunku się rozwijam niż liczby. ;]
http://gadzetomania.pl/2013/11/19/warsaw-shore-ekipa-z-polski Zerknijcie na wartości umoralniające (!), które biją z tego "artykułu".
"I pamiętaj, drogi strimoludziku, jeśli nie widziałeś swojej znajomej opierdalającej pałę kolegi, to tak naprawdę nie żyjesz".
@duxet: dodaj opcję, aby można bylo "przykleic" gorna belkę wszędzie - coś jak na wypoku... trzeba podjeżdzać teraz calkiem do góry aby klikna kategorie czy inne zakladki...
@zskk: To co tylko mogłem, to pozamykałem. Większość otwartych portów to np. serwer do Open TTD albo TS3.
@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Niech ranny z bólu ryczy łoś Zwierz zdrów przebywa knieję. Ktoś wpisywać musi, by spać mógł ktoś. To są zwyczajne dzieje...
proponuje akcje: zamknąć @duxet 'a w piwnicy z kompem i dostępem do internetu, dawać mu jakieś żarcie i wodę. Dopóki nie zrobi super strony nie wypuszczać. Na zachęte może i nawet raz na jakiś czas podesłać mu żywe prawdziwe cycki. Hm, czy to jest dobra koncepcja?
@osiwiony: sugerujesz, że ma żyć na naszym utrzymaniu? Ludzie dziennie zapierdalają w pocie czoła, żeby mieć na strawę (a i tak nie starcza, bo państwo złożone z kurew pasożytuje w najlepsze), a Ty... o nie! I do tego jeszcze kurtyzany mu podsyłać?
Inaczej - będzie dziennie przesłuchiwał dwa-trzy albumy które mu podeśle dopóki nie będzie w pełni funkcjonalnego serwisu, o!
Próbuję ogarnąć pixel art. Zaopatrzyłem się w przyjemny program, pomysł jest i... od pół godziny rozważam pomiędzy Żubrówką, a rumem. Ech, jak na pustyni...
@borysses: pięknie może nie jest, ale przynajmniej staram się, żeby serwis wyglądał w miarę schludnie i przejrzyście :)
@duxet: Jak potrzebujesz pomocnego palca a nawet dwóch to mów. Co prawda dłubanie przy bootstrapie to jak taplanie się w oborniku, ale cóż... ale widzę, że zbyt mocno go nie wykorzystujesz, więc można by szkielet napisać od podstaw.
W Kaufie jest Grand Imperial Porter Amberu, 3,33 zeta za butelkę (bezzwrotna, zero kaucji zatem). Krzepkie, zacne piwo, siecze okrutnie, ale i w smaku dobre, nie takie słodkie, nie takie gorzkie, ale z charakterystycznym smakiem gorzkiej czekolady. Mniam. Polecam zdecydowanie rozejrzeć się u siebie w okolicy.
@sens: imo strimoid fajniejszy pomimo tego, że ma mniej ludzi. I nie wiem dlaczego, ciężko powiedzieć. Sprawia wrażenie portalu bardziej "trzymającego się w kupie", że tak powiem. Na stri.ms są tagi, kategorie i inne zbędne dobudówki do "strimów". Ofc to tylko subiektywne odczucie.
Trzeba przyznać, że na strimoidzie jest najwięcej politycznych treści, ze wszystkich strimowych pogrobowców. Na stri.ms więcej naukowo-geekowych a na właściwym strims jest bardzo wykopowo tylko mniej muslimów :)
@borysses: typowy Polak, wszędzie widzi podziały ;)... Trza jeszcze rozeznać, który ex strims jest platformersko-lemingowy, który pisowski, a który palikociarsko-eseldowski... i mamy jasność ;)
@bejdak: Jakie podziały? Ja tylko zwracam uwagę na różnice preferencji znalezisk. A przecież wiadomo, że wszędzie ta sama ekipa. Mo może z wyłączeniem strims.pl bo tam mimo tej samej "ekipy" zarządzającej to jednak userzy są nieco inni, ale o to już dba Seba.
ktoś kupił strimsa starego? jakaś grupa osób? seba rozmnożył się i zrobił parę multikont i startuje od nowa? a domena bez zmian? czy by było widać zmiane wlasciciela?
tak czy siak chyba nie założe tam konto ;/
Śmigam od znajomego, zimno daje się we znaki. Jednak jesienna kurtka nie jest już tak odpowiednia jak myślałem. Za winklem młody chłopak nie mający 20 lat pyta mnie o szlugę. Mijam gościa, po chwili orientuję się o co mu chodziło, więc wracam do niego i daję mu pojarę z zażenowaniem na mordzie. Chłopak widzi swojego (część z was zrozumie) i zwierza mi się z tego, że przed chwilą wytargali go po ulicy. Na odchodne zadaje mi pytanie, które zostaje bez odpowiedzi: "za jednym klubem wszyscy idą, więc dlaczego mi to zrobili?".
Więc i ja się pytam: skoro wszyscy - teoretycznie - chcemy dobrze, to dlaczego jest tak wszystko popierdolone na tym padole? Dlaczego w momencie śmierci z głodu jednych, drudzy przyznają sobie nic nie znaczące "nazwij-je" nagrody i uśmiechają swoje plastikowe facjaty? No, dlaczego kurwa wszyscy mamy ogony, które sami wpierdalamy?
skoro wszyscy - teoretycznie - chcemy dobrze, to dlaczego jest tak wszystko popierdolone na tym padole?
Bo każdy chce dobrze, ale niektórzy tylko dla siebie.
Jak marsz w warszawce? Czytam coś na wpolityce.pl ale niewiele tam informacji, było spokojniej niż w zeszłym roku?