Jak byłem małym szkrabem, to się przekomarzałem z moim - obecnie - wujaszkiem i tak wyszło. :)
A bez "ę", bo w pierwszym internetowym miejscu, w jakim się rejestrowałem pod tym nickiem polskie znaki były niedostępne :P
Kiedyś kolega mi powiedział, że pojawił się ciekawy trend w wybieraniu nicków. Mianowicie nicki tworzą całe sensowne zdania po polsku. On sam na jakimś forum używał "PchamTaczkę". Strasznie mi się to spodobało i postanowiłem wybrać sobie coś wg. tego klucza. Padło na "NieJemPierogów". Z powodzeniem rejestrowałem się pod tym nickiem w różnych częściach internetu, aż w natrafiłem na stronę z ograniczoną ilością znaków. W ten sposób z "NieJemPIerogów" zmieniłem się w pieroga :>
@Jezor: Ogólnie to płatnerz, mistrz, który wykuwa świetną broń, (wtedy mało było pancerza). Cechą charakterystyczna jest że każdy miecz wykonany przez mistrza, był przez niego sygnowany. Z czasem pewne loga/symbole z run oznaczające mistrza dorabiały się "marki". Miecze były często zdobine runami. Runy=magia, miecz z runami= magia, kowal, co robi takie i są nadprzeciętne nadzwyczajnie=magia. Ergo; Runcheinigal= Magiczny kowal w dużym skrócie (tak wiem prześmieszne).
Poza tym mieli zarówno do broni jak i rzemiosła i osób sie nim parających dosyć mistyczne podejście, więc stąd samo słowo. Tyle, w skrócie. Dawaj potroluj tera.
@Runcheinigal: lol, akurat to jest fajna geneza słowa. Bardziej się spodziewałem historii, że najebany waliłeś głową w klawiaturę i Ci taki nick wyszedł. :D
Gralem w Pirates i chcialem z mojego borysa zrobic cos bardziej morskiego jako imie mojej postaci a co moze byc bardziej morskiego od tulajacego sie po morzach Odyseusza (Odysses) no i w wyniku krzyzowki powstal borysses.
Rejestrowałem się kiedyś w pewnym serwisie, który wygenerował login z moich danych osobowych. Był on postaci kkb[dalej nazwisko]1. Usunąłem z tego nazwisko i zostało (uwaga, uwaga) kkb1.
W młodości pasjonowałem się archeologią, szczególnie badassami byli Scytowie. A ponieważ urodziłem się w Symferopolu (na Krymie), w mieście gdzie jest "scytyjski neapol", stąd prosta droga do nicka "scyth".
Ja kiedyś szukałem nicku do Xfire bodajże. Ot mi się rzucił Lothar, tylko nie wiem czy od paladyna Lothara z Gothica 2 czy od Lothara Matteusa - takiego piłkarza niemieckiego. A 1410 to rok największego triumfu nad dojczami. Ot skleiłem i to i to i tak mam.
Ktoś na wykopie napisał "Gdzie @sens, gdzie @logika?" i ktoś inny narzekał, że sens to taki ładny nick i jeszcze niezajęty. :-) No to zająłem, bo akurat usuwałem wcześniejsze konto.
Comments
Jak byłem małym szkrabem, to się przekomarzałem z moim - obecnie - wujaszkiem i tak wyszło. :)
A bez "ę", bo w pierwszym internetowym miejscu, w jakim się rejestrowałem pod tym nickiem polskie znaki były niedostępne :P
Nazwisko postaci z animu sklejone z kawałkiem mojego.
Wszystkie swoje nicki to wynik działania keepassa. Wygenegowałem setki losowych haseł keepassem i wybrałem z wyników sobie nicki.
miałem kiedyś sklep z takim sprzętem
@pierog weź sie wypowiedz
Pokaż ukrytą treść:DD
@osiwiony: a ty siwy?
@binprogrammer: takie tam bezsensu
oświecony + siwy z nerwów, bo nerwus jestem. taki pojebany osiwiony ;p
@osiwiony: fajny awatar
Kiedyś kolega mi powiedział, że pojawił się ciekawy trend w wybieraniu nicków. Mianowicie nicki tworzą całe sensowne zdania po polsku. On sam na jakimś forum używał "PchamTaczkę". Strasznie mi się to spodobało i postanowiłem wybrać sobie coś wg. tego klucza. Padło na "NieJemPierogów". Z powodzeniem rejestrowałem się pod tym nickiem w różnych częściach internetu, aż w natrafiłem na stronę z ograniczoną ilością znaków. W ten sposób z "NieJemPIerogów" zmieniłem się w pieroga :>
Od nazwiska
Po staroskandynawsku= Kowal Run (w ogólnym przybliżonym tłumaczeniu, oddanie pełnego znaczenia wymaga dłuższego komentarza).
@Runcheinigal: muf, jestem ciekaw :3
@Jezor: Tja, chyba po to żeby mnie potem wyśmiewać i trollować skuteczniej ;D
@Runcheinigal: boisz się internetowej przemocy? :D
@Jezor: Nie boję się już. Psycholog mi uświadomił że to tak na prawdę lęk innych ludzi skłania ich do aktów agresji :>
@Runcheinigal: więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby o tym opowiedzieć!
@Jezor: Ogólnie to płatnerz, mistrz, który wykuwa świetną broń, (wtedy mało było pancerza). Cechą charakterystyczna jest że każdy miecz wykonany przez mistrza, był przez niego sygnowany. Z czasem pewne loga/symbole z run oznaczające mistrza dorabiały się "marki". Miecze były często zdobine runami. Runy=magia, miecz z runami= magia, kowal, co robi takie i są nadprzeciętne nadzwyczajnie=magia. Ergo; Runcheinigal= Magiczny kowal w dużym skrócie (tak wiem prześmieszne). Poza tym mieli zarówno do broni jak i rzemiosła i osób sie nim parających dosyć mistyczne podejście, więc stąd samo słowo. Tyle, w skrócie. Dawaj potroluj tera.
@Runcheinigal: lol, akurat to jest fajna geneza słowa. Bardziej się spodziewałem historii, że najebany waliłeś głową w klawiaturę i Ci taki nick wyszedł. :D
@Runcheinigal:
Ciekawy pomysł na nick, zawsze zastanawiałem się, skąd taki właśnie.
Mam na wszystko wyjebane xD
Czytałem akurat (Saga o wiedźminie tom 5 Pani jeziora) Andrzeja Sapkowskiego i tak jakoś wyszło
Summoning to taki kucowaty zespół.
Gralem w Pirates i chcialem z mojego borysa zrobic cos bardziej morskiego jako imie mojej postaci a co moze byc bardziej morskiego od tulajacego sie po morzach Odyseusza (Odysses) no i w wyniku krzyzowki powstal borysses.
bin od binary programmer od programowania bo ogólnie mimo, że nie jestem programistą to czasami lubię sobie poklikać w klawiaturę
Karramba - miałem napisać "wiadomo" ale dla pewności sprawdziłem google, obecnie chcę zmienić nicka...
Karramba - tam mówił Szpieg z Krainy Deszczowców (czy jakoś tak)
Rejestrowałem się kiedyś w pewnym serwisie, który wygenerował login z moich danych osobowych. Był on postaci kkb[dalej nazwisko]1. Usunąłem z tego nazwisko i zostało (uwaga, uwaga) kkb1.
Nick głupi, ale niech już sobie będzie...
@kkb1: super generator kurwa
@Pherun: nie no, spoko, ten portal nie miał żadnej funkcji społecznościowej
W młodości pasjonowałem się archeologią, szczególnie badassami byli Scytowie. A ponieważ urodziłem się w Symferopolu (na Krymie), w mieście gdzie jest "scytyjski neapol", stąd prosta droga do nicka "scyth".
@scyth: nawet avatar pasuje huehue ;p
Jeszcze się przekonacie..
Ja kiedyś szukałem nicku do Xfire bodajże. Ot mi się rzucił Lothar, tylko nie wiem czy od paladyna Lothara z Gothica 2 czy od Lothara Matteusa - takiego piłkarza niemieckiego. A 1410 to rok największego triumfu nad dojczami. Ot skleiłem i to i to i tak mam.
Ktoś na wykopie napisał "Gdzie @sens, gdzie @logika?" i ktoś inny narzekał, że sens to taki ładny nick i jeszcze niezajęty. :-) No to zająłem, bo akurat usuwałem wcześniejsze konto.
przekręcone nazwisko bohatera ciemnej strony mocy z Titan AD.