no i co, zadzwoniłem do ceo obecnej firmy znowu i mowie ze no w nowej robocie nie zgodzili sie zebym pozniej zaczął, więc to wybór - albo ide do nich od grudnia albo zostaję w obecnej. powiedzialem ze niemożliwością jest żebym sobie jakoś dzielił obowiązki, więc dobrym rozwiązaniem dla mnie będzie zmniejszenie ilości godzin (tak zebym miał czas na nauke), z jednoczesnym podniesieniem pensji, tak żeby nie odbiło się to na mojej sytucji finansowej. pierwotnie miałem proponoiwać 30 ziko + 2 dni wolne płatnie miesięcznie + płatne L4, przynajmniej 80%, ale w sumie szefu sam wyjechał że da mi 35 ziko to już nie kombinowałem XD i umowilismy się że zmienie robote w marcu, wiec w sumie mamy niepisaną umowe na pół roku, co chyba też jest dobrym dealem dla nich, niemniej nietrudno byłoby im negocjowac w dół tbh i bym się zgodził xdd więc adwajs kolejne pół roku oglądanie śmiesznych filmikow na ytoutbie