Analfabeta
g/Samochody

Dlaczego tak wiele ludzi na nakazie jazdy w prawo włącza lewy kierunkowskaz? Chodzi mi konkretnie o tego typu sytuację:
https://www.google.pl/maps/@50.0731426,19.9447614,3a,75y,6.55h,76.26t/data=!3m6!1e1!3m4!1sDJmXNX-SduV5ZMqVOfkb9Q!2e0!7i13312!8i6656?hl=en
Nie ma dnia żebym nie spotkał takiej sytuacji.

#
akeryw

@Analfabeta: zakaz jazdy w prawo? lewy kierunkowskaz? tutaj masz nakaz jazdy w prawo, a kierunkowskaz to właczasz dopiero później jak zmieniasz pas.

#
Analfabeta

@akeryw: Czytaj pan ze zrozumieniem. Jaki zakaz? Ja wiem co się robi w takiej sytuacji - włącza się prawy kierunkowskaz. Sporo tępaków włącza lewy i to mnie dziwi.

#
szarak

@Analfabeta: a po co masz włączać prawy? Tak jakbyś miał jakiś wybór...

A lewy to pewnie mają na myśli włączanie się do ruchu ZA tym miejscem

#
Analfabeta

@szarak: Fakt, wyboru nie masz, ale kodeks drogowy mówi jasno, że trzeba włączyć wtedy prawy. Włączanie lewego świadczy o nieznajomości przepisów i o braku myślenia - jak na nakazie w prawo można informować innych kierowców, że jedzie się w lewo... Włączając lewy dajesz znać, że zamierzasz za chwilę jechać pod prąd.

#
Jezor

@Analfabeta: pod jaki prąd? Tam jest kilka pasów, włączasz lewy bo chcesz zmienić pas na lewy za chwilę.
Pytanie tylko, kiedy włączenie go nie jest zbyt wczesne.

#
Analfabeta

@Jezor: Stojąc w tym miejscu nie zmieniasz pasu tylko skręcasz w prawo z drogi jednokierunkowej o jednym pasie ruchu w drogę jednokierunkową o dwóch pasach. Masz mieć włączony prawy kierunkowskaz. Dopiero jak będziesz na prawym pasie to ewentualnie możesz włączyć lewy kierunek jak chcesz zmienić na lewy pas. Ludzie włączają lewy przed skrętem w prawo co oznaczałoby, że chcą jechać pod prąd.

Oczywiście ten pomylony kierunek nie stwarza zagrożenia na drodze czy coś, ale jest prawie tak popularny jak włączanie lewego kierunku na rondzie i tak samo pokazuje ogólną nieznajomość przepisów przez ludzi.

#
Jezor

@Analfabeta: a no to tu to tak, masz rację. Ludzie po prostu myślą, że jak pas na który chcą wjechać jest po lewej stronie to znak, że skręcają w lewo.
Podobna sytuacja w moim mieście. Też się nad tym trochę zastanawiałem, bo:

  • Niby skręcasz w prawo, ale komu to sygnalizujesz? Ludziom na chodniku? Przecież kierowcy po lewej kierunkowskazu nie zauważą.
  • Niby to i tak ty musisz ustąpić pierwszeństwa, więc na chuj ci ten lewy kierunkowskaz? Nikt przecież na ciebie nie będzie uważał, chyba że miałby wpuszczać w korku.
  • I zauważ, że w mojej sytuacji nie ma znaku nakazu skrętu w prawo. Więc w którą stronę skręcasz tak naprawdę? Niby w prawo, ale na pas po lewej... a może jedziesz prosto i to droga z pierwszeństwem skręca w lewo?
#
Analfabeta

@Jezor: No faktycznie ciekawe miejsce. Myślę, że obszar za linią warunkowego zatrzymania można by uznać za dodatkowy pas tej dwupasmówki (ułomny pas rozbiegowy? :)) i w takiej sytuacji przed linią nie migasz bo jedziesz prosto, a później za linią już normalnie lewym. Innego pomysłu nie mam.

#
Jezor

@Analfabeta: przydałoby się spytać kogoś, kto się na prawie drogowym dobrze zna. W każdym razie w Twojej sytuacji rzeczywiście włączanie lewego kierunku mija się z celem. ;)

#
szarak

@Analfabeta: teraz dopiero zauważyłem co jest dalej.. myślałem że tam jest bezpośredni wjazd na pas dojazdowy (bezkolizyjny). Ale nie ma.. więc normalnie walisz prawy kierunek moim zdaniem.

#
zryty_beret

@Analfabeta: Nie chce mi się czytać elaboratów... Ale tu jest nakaz jazdy w prawo, tylko że wjeżdżasz na pas rozbiegowy. Z niego włączasz się do ruchu zmieniając pas na ten po swojej lewej stronie. Dlatego. Oczywiście nie w sytuacji kierowcy gógla, bo to by było za wcześnie nieco, tylko już w pozycji kierowcy przed nim można wrzucić lewy kierunek. Proste i logiczne.

#
Analfabeta

@zryty_beret: No to co piszesz niestety nie jest logiczne, bo tam nie ma pasa rozbiegowego. To jest taka sytuacja:
http://images39.fotosik.pl/1839/7b02ae269fb41494.png
Włączasz tylko i wyłącznie prawy.

#