Skasowałem kompromitujący wpis z "ważywem". :|
Ale tak w celu obalania mitów, bo odpisywałem @jebiemnieto na ślimaka rybę.
Z cyklu “rzeczywistość medialna”: ślimak nigdy nie został przez UE uznany za rybę, nigdy nie został objęty żadną taką ustawą, a projekt czegoś takiego nigdy nie powstał nawet. Pierwotnym źródłem tej wiadomości jest prawdopodobnie ten artykuł, trafił on od razu na Wykop, 9 minut po publikacji.
Szukałem źródeł tego newsa w językach angielskim (dwa artykuły, napisane przez polskich autorów, jeden powołuje się na “liczne doniesienia polskich mediów”, drugi powołuje się na pierwszy), francuskim (pusto) i niemieckim (pusto).
Przyznam, że to hoax, w który długo wierzyłem – jak wiadomo, na przykład w pewnej dyrektywie można znaleźć “na potrzeby tej ustawy, za owoce uważa się [lista, na której pojawia się marchewka]” (trudno jednak mówić, że stwierdzenie “na potrzeby ustawy o dżemach marchewka została uznana za owoc” jest równoważne “w UE marchewka to owoc”). #
@Runcheinigal: Marchew została warzywem żeby wyeliminować weto Portugalczyków w sprawie standardów dotyczących dżemów. Ot, polityka
@Deykun: @Runcheinigal: Run ma rację. Ananas rośnie w ziemi więc jest warzywem. :) Hmm, co jeszcze się znajdzie... Czym są groszek i kukurydza? Nasionami, nie? Albo jeszcze sałata. Ona jest liściem, a kalafior kwiatkiem. Ojej
Warzywa – wspólne określenie dla jadalnych części roślin, takich jak liście, owoce, bulwy, łodygi i korzenie, spożywanych zazwyczaj po uprzednim procesie gotowania (określanym w dawnej polszczyźnie warzeniem). #
Ktoś na Wykopie sprawdził definicjie na Wikipedii. I wychodzi na to, że owoce to warzywa. :|
Z warzeniem ciekawe.
@Deykun: Taaa... z wikipedii to sobie możesz. Prędzej to.
roślina zielna, której korzenie, liście, kwiatostany lub owoce używane są jako pożywienie
@Deykun: Pewnie, że się czepiam bo wikipedia może być co najwyżej źródłem do szukania źródeł.
Pokaż ukrytą treść P.S. to prawda@Paralotnia: Tak podejrzewałem że to z powodu jakichś debilnych rozgrywek euromuzgów. Czy wobec tego nasz cukier nie mógłby zostać przemianowany na chemię spożywczą, a swojskie wędliny na przedmioty o charakterze kolekcjonerskim, nie przeznaczone do spożycia?
@jebiemnieto: @Deykun: A gdyby stworzyć jakiś nowy uniwersalny wyznacznik? Np. zwyczajowy, albo jakiś "naukowy" że warzywem jest wszystko co nie jest orzechem albo owocem ;D
@Runcheinigal: @Deykun: Wtedy i Run byłby.... ups... już jest xD
Pokaż ukrytą treść P.S. czym byłby cebuloid?@Runcheinigal:
W sumie moglibyśmy bronić Strimoida przed byciem warzywem mówiąc, że jest owocem pracy duxeta.
@jebiemnieto: Bo widzisz ja swój przegryw wypracowalem obnoszę z dumą, a ty nawet go nie masz i nie wiesz jak to ogarnąć i nawet nie masz pojęcia jak do tego dojść :]