Grrrr, nie ma działającego stera do Acera... Wifi broadcom ;__; no nic będzie na kablu. Ale za to kolejny zawodnik opuścił okna i został świeżo upieczonym pingwiniarzem :D
@borysses: jak instalowałem najnowsze sterowniki bc na linuxie to po reboocie miałem kernel panic. ich oficjalne, polecane, opensource...
@borysses: Po kablu zawsze szybciej i bezpieczniej. Broadcom to jedna z tych firm, która przeważnie trzyma źródła dla siebie. Teraz dopiero będziesz uważał co kupujesz. ;> I nawet jeśli coś jest na otwartych źródłach to nie znaczy że działa sprawnie. Przykładem sterownik pod r8187 dla kart WiFi. Niby wszystko ok, niby są dwie wersje, ale i tak trzeba zaniżać prędkość, bo rozłącza się aż do odmontowania.
To mi przypomina, że Fedora 21 wychodzi pod koniec roku z Waylandem. Intel ma gotowy sterownik (Yay!), AMD wyszło poza X ostatnio, chociaż nie wiadomo co dokładnie planuje, a Nvidia pozostaje ze środkowym palcem Linusa.
r8187 dla kart WiFi
driver był pisany dla jądra linux 2.2, i od tej pory nie był aktualizowany, jest tylko 'doprowadzany do użytku', żeby dało się go w ogóle używać.
@Zian: To nie moj lapek tylko znajomskiego i nie jest tez pierwszej nowosci. Wifiacza w koncu zainstalowalem i nawet dziala bez zrywania. Jeszcze tylko dzwiekowke musze jakos zainstalowac a tu juz problem bo jest to intelowski N10/ICH 7 Family HDAC :]
Ani ALSA ani Pulse ani Roar nie widza urzadzenia. Reczne dodanie snd-hda-intel model=auto
do /etc/modprobe.d/sound.conf
nic nie daje. Z lspci
wyciagnalem model i zamienilem z auto
dalej to samo ;__; Upewnilem sie, ze user nalezy do grupy sound, apdejtnalem wszystko i dalej nie godo... W sumie na stronie intela nie ma pingwiniego stera do tego modelu, ale i tak sadze, ze to nie jest chip intelowski tylko inny jakis, tylko zakamuflowany.
Kurde, przedstawilem linucha jako rewelacyjne wyjscie dla ziomka, w koncu bedzie mogl bez obawy o wirusy ogladac ulubione porno z karlami, ale po ogladaniu mnie przez 3 godziny walczacego w terminalu, troche mu entuzjazm opadl ;)
W miedzyczasie jeszcze ster od grafy tez troche pofisiowal i wywalal mi mate, cinnamona i KDE. Tylko GNOME ruszalo, ale w trybie awaryjnym :] A jak Cinnamon zatrybil, to uzywal 100% proca. Dopiero purgniecie wszystkiego w pizdu i ponowny reinstal GNOME przywrocil porzadek. Przy okazji upewnilem sie, ze gnome-control-center
, gnome-media
, gnome-media-common
i gnome-volume-manager
sa zainstalowane poprawnie, ale dalej karta dzwiekowa niewidoczna.
Z tego co pisali na roznych forach to moze to byc zarowno chip realteka jak i sigmatel ;__;
@borysses: http://wireless.kernel.org/en/users/Download/stable/ budujesz swoje. leczy na prawde 95% urządzen.
cos na temat stylu? :P