nk wytłumaczy taką granicę
lim n ➝ ∞ (cos ∘ cos ∘ ...{n razy}... ∘ cos)(x_0), x_0 ∈ R
Bo ja w liceum sobie tak składałem tego kosinusa i wychodziło mi coś w okolicach 0,739... i myślałem, że dla dowolnego x_0 zbiega w jedno miejsce, ale to było obarczone błędem ofc. Niedawno sobie zrobiłem wykresy i dla każdego dobranego x_0 granica jest inna, ale po pierwsze wygląda na to, że istnieje, a po drugie jest w bardzo wąskim przedziale oscylującym koło tego 0,739
@sens: oczywiście nie wykluczam że złożenie cosinusa w nieskończoności daje jednak funkcję liniową xd ale i tak nwm jak to ugry.źć
@sens: zbiór wartości przy pierwszej iteracji to [-1,1] => argumenty drugiej iteracji to [min(Q), max(Q)] dla Q=[cos(x) for x in [-1,1]]
@sens: chociaż wystarczy w sumie [0, max(Q)], bo cos jest parzysty
jakoś tak to leci https://i.imgur.com/nECTpxz.png