Eh, socjalizm na pełnej. Szukam sobie od pół roku jakiejś działki bliżej miasta i z tym kredytem 2% to jest jakieś nieporozumienie. Tak, mam już działkę i oczywiście jestem traktowany jako dorobkiewicz, więc mogę sobie kredyt wziąć na 8-9% i kupić jakąś działkę mocno przewartościowaną na którą się nawet 2% nie chcą rzucić...