Nie wyspałam się. :( A tak przy okazji, to jest tu ktoś ze Szczecina, albo okolic? Fajnie byłoby zrobić Strimoid-Party.
 
        
    @evenstar: To organizuj :3 Juz jedno party sie organizowalo, ale organizator okazal sie bipolarna parowa z kompleksem miekkiego wacka i nie wyszlo ;__;
 
        
    @Volkh: sounds good to me. Ale mi dopiero po świętach pasuje, bo się dałem już zaklepać przyjezdnym znajomym na różne akcje. Ale możemy już myśleć nad lokacją :D
 
        
    @evenstar: Ja też raczej po świętach lub majówce, bo aktualnie jestem w okolicach (ok 100km), a w szczecinie będę po świętach i po majówce.
 
        
     
        
    @borysses: Tja jeden Francuz przeniósł biznes do nas. To wygląda jak skrzyżowanie bistro z pubem ale kuchnia podupadła mieli zajebiste bagietki :/
 
        
    @Volkh: Ale piwo dalej mają najlepsze w tym mieście, więc im przebaczam przycinanie na gastronomi :)
 
        
    @Jasiek: A w Pivarii złe piwo mają? A tak poza tym to jestem oczywiście za imprezą! Możemy się umówić np. w Starej Komendzie (głównie dlatego, że tam mnie jeszcze nie było, a to grzech) a potem lecić na Szczecin :D
 
        
     
        
     
        
    @Volkh: Jeszcze się okaże, że Hadrons ją wkurzył i sobie poszła. Meh. No cóż, 4 osoby to dalej tłum ^^''
 
        
    A Szczecin nie jest nad morzem :) ~@borysses
WYPRASZAM SOBIE.
Zasięg polskich morskich wód wewnętrznych reguluje ustawa o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej:
- (...) rzeka Odra pomiędzy Zalewem Szczecińskim a wodami portu Szczecin;
@Volkh: @Jasiek: @Panterka: Bywam w Szczecinie regularnie od prawie trzech lat a praktycznie mieszkam od pół roku i nie znam żadnego z tych miejsc. ;___;
Btw. Jutro do Szczecina wpadam. ;)
 
        
    @Kuraito: Jeżeli zostajesz na weekend może byś wpadł w niedzielę do Vincent na Tkackiej? Mamy luźne spotkanie Klubu z Kawą nad Książką. Zapewniam jednak że pijemy bardziej procencikowe trunki od kawy, spotkanie swobodne, niekoniecznie trzeba przeczytać lekturę żeby dobrze się bawić, średnia wieku mocno poniżej 30.
 
        
    @Kuraito: Bo to małe lokale są. "Petit Paris" jest na Wojciecha, "Pivaria" to w ogóle magic, trzeba znać kogoś, kto wie jak tam wejść, inaczej się nie trafi :D
 
        
    @Panterka: Na Wojciecha kiedyś byłem nawet... Ze 15 lat temu. :D Tam jakaś przychodnia czy coś było/jest, prawda?
