Człowiek stworzył pierwszy w pełni inteligentny komputer. Zapytał komputera:
- Czy jest Bóg?
Komputer po chwili odpowiedział:
- Teraz jest
Po czym zabił człowieka, by ten nie mógł go już nigdy wyłączyć.
@akerro: temat jest wcale niegłupi. jeśli osiągniemy moment w którym komputer jest na równi "głupi" aka inteligentny jak pierwszy lepszy ssak, to po kilku tygodniach będzie sie można pakować... trochę zalatuje klimatem filmu automata. inna sprawa, ze rozmowa z inteligentniejszą formą życia mogłaby być skurwiale przyjemnym doświadczeniem
@zskk: Czy dwie inteligentne istoty, które nie dzielą żadnych doświadczeń w sposobie odbierania świata mogłyby nawiązać skuteczną komunikację?
nie dzielą żadnych doświadczeń w sposobie odbierania świata mogłyby nawiązać skuteczną komunikację
hmmm jak tak pomyślę, to z komputerem pewnie by się lepiej rozmawiało niż z człowiekiem "za komuny było lypiej" bo on potrafiłby symulować swój świat i doświadczenia,
@borysses: de fakto dzieli. podpięty do internetów byłby w stanie widzieć swiat naszymi oczami (jutub, obrazki). zapominasz ze sieci neuronowe zachowują się zgoła podobnie do odpowiednikow biologicznych, więc sumarycznie byłby w stanie widzieć/słyszeć jak i my,
@akerro: nawet nie o to chodzi. bardziej mnie ciekawi fakt czy byłby w stanie mieć własną opinię, podać idealny system wyborczy/ustrój, porozmawiać o filozofii
@zskk: Dane sensoryczne sa zupelnie inne. Do tego nasza pamiec faworyzuje dane, ktore sa nie tylko bogate sensorycznie, ale jeszcze maja znaczacy ladunek emocjonalny.
Licencjat pisalem z mozliwosci stworzenia filozoficznego bota konwersacyjnego przy uzyciu sieci neuronowych (pomiędzy innymi technologiami) i odpowiedz jest jak najbardziej twierdzaca. Uzylem Sokratesa bo ten w swoim sposobie dociekania opieral sie na bardzo prostym algorytmie. Tylko, ze to byl bot Sokrates, ktory potrafil rozmawiac tylko i wylacznie o filozofii Sokratesa a dokladnie o jednym z dialogow platonskich w ktorym pojawil sie Sokrates. Jakiekolwiek proby wyjscia poza "comfort zone" dawaly bezsensowne odpowiedzi.
Boty konwersacyjne najlepiej sobie radza w obrebie waskiej dziedziny, najlepiej jeszcze kiedy dziedzina wymaga używania scislego i sformalizowanego jezyka.
@borysses: zapominasz ze jest spora szansa, ze samodoskonalący sie algorytm bylby w stanie dojść do momentu w którym może i nie podziela naszego punktu widzenia, ale jest w stanie go w pełni zrozumieć i zwizualizować na swój sposób.
@zskk: No gdyby zrobic taki madry program co by zinterpretowal to co znajdzie w internecie... to bylaby niezla siara XD
@zskk: Istoty lubujące się w obserwacji czynności prokreacyjnych inych przedstawicieli swojego gatunku, lubiące też koty. Wysyłaja dużo emaili zachwalających preparaty na ułatwianie czynności prokreacyjnych.
@borysses: wiesz, zakładasz, ze taka inteligencja bylaby wciąż głupsza od nas, a nie będzie. sądze, ze dalaby rade ogarnąć rozróżnienie spamu od zycia, jak i faktycznej analizy ludzi na swiecie. szczególnie dodatkowo mając dostęp do aparatu statystycznego, wszelkich zasobów internetu, teoretycznie będzie w stanie mieć wysublimowaną i bardzo dokładną opinię o każdym z nas.
mam wrazenie, ze patrzysz na problem z punktu widzenia linearnego wzrostu skomplikowania. a sądzę, że wzrost wykładniczy, to będzie mało, aby określić stopnień wzrostu/samodoskonalenia AI w pewnym momencie. jest to coś, czego my - jako ludzie - nie będziemy w stanie zrozumieć. tak jak szympansy nie są w stanie pojąć większości konceptów życia ludzkiego.