Co zrobić, kiedy nie chcesz brązowych butów, a akurat te buty, które sobie upatrzyłeś są w twoim rozmiarze tylko "brązowe ze skóry naturalnej przecieranej, z efektem dwubarwności i jest to zamierzone i zgodne z obowiązującymi trendami mody"? Co zrobić, kiedy nie obchodzą cię "obowiązujące trendy mody"?
Pro-tip, life-hack, wujek dobra rada: użyj czarnej pasty. Już po pierwszym razem ten pedalski "zamierzony efekt dwubarwności zgodny z obowiązującymi trendami mody" zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Buty staną się dużo ciemniejsze, aby po kilku zabiegach zapomnieć, że kiedykolwiek nie były czarne.
W domowych warunkach pastę do butów, która pobrudziła ci ręce, zmyjesz najszybciej przy użyciu proszku do prania. Chyba że bawisz się żywicami i masz pod ręką trochę acetonu, to też przyniesie skutek.
! PS Ale żeby pani w obuwniczym próbowała na mnie sztuczek z zakresu tzw. sprzedaży komplementarnej, to jeszcze się nie spotkałem. Byłem w ciężkim szoku, kiedy zaczęła opowiadać mi bajki, że niby "normalne pasty do butów uszkodzą te buty, bo to inna skóra jest". Dopytana o szczegóły, mówiła o przebarwieniu skóry, a mi na usta zaczęło się cisnąć coś w stylu "ależ do ciężkiego licha, kobieto, niech cię weźmie ciasny gwint i jasny szlag trafi, mi do ciężkiej anielki właśnie chodzi o przebarwienie, żeby nie były takiego koloru, jakie są!!!" Ostatnim rzutem na taśmę spróbowała jeszcze pytania, czy mam w domu impregnat i z rozpaczą we wzroku, łamiącym się głosem dodała "to może jeszcze czyścik w promocji za 9,99?" - niestety zawiodłem ją, kupiwszy tylko obuwie.
@zryty_beret: wd40 tez by się pewnie nadał gdyż nawet ręce umazane w smarze czyści bardzo dobrze ;) !lepiej niz proszek
@zryty_beret: Najlepsze do czyszczenia zabrudzeń z pasty są terpentyna, benzyna, aceton, glikol etylenowy a właściwie każdy rozpuszczalnik o znacznej polarności.
@zryty_beret: ja nie moglem nigdy zdzierżyć zółtej nitki w czarnych martensach. toż to oczy krawią... w każdym razie ja używam tłuszczu do skór z czarnym pigmentem. To to fantastycznie penetruje nie tylko nitkę ale i całą skórę nadając głęboki czarny kolor, do tego stopnia ze pierwsze dni po smarowaniu potrafilem miec zaczernione palce u stóp :D