Kłerwah, składam latorośli kompa do grania. Rozlozylem wszystkie czesci oraz narzedzia zamontowałem płytę, stockowego coolera celnym kopem umiescilem w śmietniaczku, chwyciłem za znacznie wiekszego i o wiatraku o 120mm srednicy Scythe a tu sie okazało, że nie mam pasty termo ;__;
Co moge użyć zamiast? A moze zdrapać ta ze stoka?
@wysuszony: Byłem w dwóch. Pasty brak. W miejscach tych też robią "naprawy", ale jak się okazuje nawet kropli na stanie nie mają ja pierdole.
@Zian: Nie wiem czemu, ale wydaje mi sie, że kiedys jak kupowalo sie odblokowanego proca to w zestawie byla zawsze pasta. No i po chuj stockowe pierdzidelko do procka, ktory jest do podkrecania... Tez coolery do OC byly sprzedawane w zestawie z bajerami i zwykle byla dołaczona pasta... Ale nie teraz każdy po kosztach leci, za to dodają kody na jakieś gównogry ;__;
@Karramba: stockowa jest na bazie jakis wosków i bliżej-asfaltowych węglowodorów. wysycha po czasie i jest nie do zdrapania
@borysses: pasta do zębów się sprawdza na krótki czas, najlepsza taka gładka dla zębów wrażliwych. jak ci sie nudzi możesz jeszcze utrzeć ją z grafitem z ołówka miękkiego i dopiero posmarować, a raczej wsmarować w IHS i podstawe (żeby dobrze spenetrowała porowatość metalu) a później kropla wielkosci ziarnka-dwóch ryżu na środek i docisnąć radiator.
@zskk: Jej się nie zdrapuje tylko leciutko zmywa wacikiem umoczonym w alkoholu.
A pasta do zębów nie wysycha? To już chyba lepiej kropelkę oliwy do maszyn.
@Karramba: po 2 latach jest praktycznie nie do ruszenia. Próbowałem zarówno IPA, spirytusem, rozpuszczalnikiem nitro, ruszyło dopiero jakimś świnstwem do rozpuszczania powłok malarskich - to coś rozpuszcza plastik - wiatraczek zrobił "pa pa"
@zskk: Głównym składnikiem był pewnie aceton :D Działa wybitnie rozpuszczająco na wiele plastików.
Nie ma się co przejmować, kobiety zmywają tym lakier z paznokci.