#coolstory
@Deykun: Mój wujek wszędzie zawsze jeździ samochodem, nawet jeśli jest to sklep 100 metrów dalej. Pewnego dnia zapomniał wypłacić kasy z bankomatu, który był po drugiej stronie ulicy. Do przejścia kawałek, droga pusta (mała miejscowość), to przeszedł... No i go oczywiście dojebali :P
Przechodzenie na czerwonym świetle / poza przejściem (co ciekawe, za to pierwsze więcej biorą niż za to drugie, więc zawsze jak jest czerwone polecam iść pół metra od pasów :D) powinno być "na własną odpowiedzialność", czyli jak spowodujesz przez to wypadek albo jeżeli spowolnisz ruch - wtedy sam płacisz za swoje leczenie lub dostajesz mandat.
@Deykun: Dostałem mandat za jazdę bez dokumentu (50zł) dosłownie 50m od domu.
To ja mówię policjantowi, to dojedźmy na podwórko, ja zaparkuję, polecę po papier (już i tak mają adres, więc co im robi?), a on na to, że komendant główny wydał dyrektywę (on to jakoś ładniej nazwał), że do odwołania karać, bez wydawania pouczeń.
Nie wiem czy prawda.