https://youtu.be/WYijIV5JrKg?t=1m35s
Podoba mi się to zamienienie koła w trójkąt w ten sposób (1:35 - 5:10). Nie podoba mi się za to, że James (opowiadający) używa tego żeby pokazać, że mimo tego, ze obcięliśmy wycinki koła (zastępując łuki odcinkami) wynik jest dobry. No niby tak w końcu to film o nieskończenie małych wartościach, problem w tym, że można ten cały proces zamiany koła w trójkąt przedstawić w taki sam sposób bez obcinania łuków - tworząc ten duży trójkąt z małych wycinków rozciągamy te łuki tak samo jak na filmie, dodatkowo prostując łuki żeby były odcinkami (są więc trochę dłuższe niż te w odcinku - abstrakcyjnie dłuższe, ale jednak). No i co z tego wynika? Czy zmienia to coś w podstawie - nie. Podstawa tego trójkąta to nadal 2πr, bo jest to po prostu wyprostowany obwód koła.
Rozumiem czemu on tam wstawił to 2πr, bo w przypadku gdybyśmy podzielili koło na nieskończoną liczbę łuków faktycznie długość sumy podstaw trójkątów musiałaby się równać 2πr przy zamianie krzywych w odcinki, tylko trzeba to powiedzieć głośno, bo na filmie mamy dowód na zasadzie: mamy trójkąt o wysokości r, wstawiam obwód koła (chociaż wyraźnie zaznaczyłem wcześniej, że tak naprawdę nie mam do czynienia z kołem, bo obcinam łuki i mam tu ∞ścian wpisany w koło i powinienem ustalić, że ten ∞ścian ma taki obwód) liczę pole i patrzę wzór na pole koła - łał. To samo można było udowodnić bez obcinania łuków.
A u was ładna pogoda? :)
@Deykun: matematyki analitycznej nie znoszę, ale nawet ja byłem w stanie zrozumieć, że pomimo tego, że są to trójkąty, to dzięki ich nieskończenie dużej liczbie podstawa dużego trójkąta będzie równa dokładnie obwodowi koła. :P
Coś podobnego do punktów na odcinku. Jest ich tam nieskończenie wiele i dzięki temu jeśli "położymy" je obok siebie - BOOM - mamy ciągły odcinek.
Napisz do nich maila, może sprostują. :)
A podoga całkiem spoko, chociaż chmurowata!