@Volkh: dzięki za polecenie mi swego czasu Firefly, obejrzałem wszystkie 14 odcinków (ehhh, szkoda że go anulowali ;_;) i niedługo jeszcze zerknę sobie na film. Oceniam na 8,5 / 10, świetna rzecz. Polecam gorąco wszystkim fanom sci-fi. c:
@Xanthia: Dokładnie.
Jak ktoś woli sci-fi w trochę mniej rozrywkowym wydaniu, to polecam Battlestar Galactica. Zawsze myślałem, że to jakiś shit, a serial niezły.
@Jezor: Tylko te pomalowane pancerze ze StarshipTroopers ):
Firefly moim zdaniem obrosło trochę jakąś taką dziwną, mityczną otoczką. Generalnie serial fajny, ale z wieloma wadami (jedną z nich jest to, że ma tylko jeden sezon :P). 7/10 do obejrzenia
@Volkh: a ten "statek na rolkach" w odcinku ze szpitalem? a ta ekonomia handlu w odcinku z krowami? jest jeszcze co najmniej kilka rzeczy do których mógłbym się "zesrać" :P
Firefly jest ok. Fajnie, że powstało Serenity, ale reszta to już zasługa bardzo rozkrzyczanej fanbazy
@shish: akurat odcinek z krowami bardzo mi się podobał. Już w naszych czasach widać, że żywność może być bardzo luksusowym towarem (kawior, alkohole czy piekielnie droga kawa wysrana przez lisa); w uniwersum, w którym wszyscy odżywiają się pastą odżywczą smakującą zapewne jak ostatni szajs krowa (a raczej jej mięso i mleko) wydaje się być czymś bardzo luksusowym.
Podobnie z truskawkami na wystawnym przyjęciu (i jedną od pastora) i tym, jak działały na panią mechanik. :)
Statek na rolkach?
@Jezor: w odcinku jak coś kradli ze szpitala, kamera uchwyciła stelaż na którym był umieszczony model "lądownika". I to o ile mnie pamięć nie myli ze dwa razy.
Chodziło mi o tę transakcję, którą zawierał dowódca. Musiałbym obejrzeć jeszcze raz, żeby sobie przypomnieć co i jak.
Mnie się ogólnie podobało Firefly i olbrzymia szkoda się stała, że nie ma więcej contentu z nim związanego, ale moim zdaniem nie jest taki zajebisty. Tyle