@Volkh: przesadzasz. Z tego co widzę raczej wprost wyrażał swoje zdanie i ma w tym sporo racji. Zaufania do seby nie zrozumiem, ale poza tym chłopak nie robi niczego złego.
@szarak: http://strims.pl/s/Strimoid/w/lx3x0v/writer-vs-strimoid-ciag-dalszy-potyczki#rgfjdi Poczytaj wątek jak się wypłakuje.
@Volkh: Nie mam ochoty na osobiste wycieczki wobec kogokolwiek. Ludzie tam siedzący cierpią na "syndrom sroki" - Świeci się znaczy fajne. Nie ważne, że to gówno owinięte w aluminium.
@Volkh: prócz tego, że wdajecie się w bezpośrednią dyskusję między sobą, to nie widzę tutaj żadnego wypłakiwania się. Nie wiem ile w tym żartów, a ile nie, ale wypominanie @writerowi że siedzi na innym portalu jest śmieszne.
Skąd, cholercia, niby powstał "mem", że Writer jest botem? Z tego, że się nie odzywał, nie treściował i nie moderował w tempie błyskawicznym?
@shish: Zastanawiam się nad przyszłością strimoida i naprawdę jestem przekonany że lepiej będzie nam tutaj w mniejszym gronie niż z narzekaczami, zwolennikami seby i niepewnymi jednostkami którzy tylko czekają żeby coś złego napisać o nas na strimsie. Reddit + strimoid combo też nie jest złym rozwiązaniem.
szkoda czasu, eh. Wczoraj żartowali, że "jestem botem' bo dużo treści wrzucam, a dziś mówią, że nic nie robię dla portalu, więc nie mogę narzekać.
- beznadziejna atmosfera.
- pochwała elytarności
- brak aktywności
Na początku założyłem konto na strimsie i chciałem korzystać z obydwóch portali, żeby sobie porównać. Zrobiłem to, bo na strimoidzie było słabo z aktywnością. Napisałem po 2 dniach, żartem we wpisach, jak kilka innych osób "korzystam ze strimsa jak i strimoida. Odważna opinia". I byłoby okay, gdyby nie późniejsza afera, głównie wpis Volkha, jacy to ludzie korzystający ze strimsa są źli. Dziś się mnie tam jedzie, że przecież ja nic nie robię dla portalu a jeszcze narzekam (shish, zryty).
Jeśli to nie jest płakanie to nie wiem co to jest.
@Volkh: znaczy ja generalnie chciałem zwrócić uwagę na to, że co my się tym przejmujemy? element niepożądany sam się oczyścił, więc nie ma problemu. Generalnie trochę smutno, bo i mniej ludzi, ale może w mniejszym gronie dojdziemy do jakichś sensownych rozwiązań? Szczerze to nie wiem. Mierzi mnie coś takiego. Dosłownie dwóch downów się bije. My ich od idiotów, oni nas od kucy. Z resztą tworzymy podział my - oni... Nie jest on fajny, ale na każdym drzewie jest wiele gałęzi. Cóż ja strimsowi życzę jak najlepiej. Ja tam nie zamierzam wracać. Historia pokazała, że nie należy tam przebywać. Jeżeli ktoś uważa inaczej, cóż...
@shish: Celowo promuję podział My vs Oni. Dzięki temu, jak napisałeś, element niepożądany sam się oczyścił. Teraz klamka zapadła zobaczymy co będzie dalej. Ja oczywiście zostaję.
Skąd, cholercia, niby powstał "mem", że Writer jest botem? Z tego, że się nie odzywał, nie treściował i nie moderował w tempie błyskawicznym?
stąd, że dużo dodawałem treści.
@Volkh: Pierwsze zdanie to prawda. Czepiacie się, że uciekł, ale jego grube miesiące konkretnej aktywności to już się nie pamięta?
- Atmosfera naprawdę siadła okrutnie. Ostatnio jedyne zrywy aktywności są w temacie strimsa, a wtedy wiadomo jak merytorycznie czasem rozmawiamy :)
- Ma rację z pochwałą elitarności - motywujemy sobie tak to, że jest nas mało, ale zapominamy, ze kiedyś wreszcie taki serwis musi mieć więcej ludzi, żeby miał sens. Wytnij 4 osoby z góry rankingu i będzie pustynia. Pamiętasz wyzwanie tydzień bez strimoida? Bo ja tak - brakowało konkretnych treści jak cholera.
- Jak wyżej. Aktywność siadła. Potem wróciła w okolicach magicznego odnalezienia bazy strims (i to wróciła także w innych tematach, co było fajne!), ale teraz znów wybieramy inne rozrywki.
Dla Ciebie płakanie, a ja widzę, że konkretnie odpowiedział dlaczego tam siedzi. Widać nie wszystkich bawi sam fakt bycia elitą, niektórzy chcą siedzieć na portalu gdzie jest więcej ludzi.
Czepiacie się, że uciekł
ja tylko dodam, że na początku to ja nigdzie nie uciekłem. Zacząłem po prostu korzystać i ze strimoida i ze strimsa, jednocześnie.
@Writer: To się nazywa "pytanie retorycznie" i "ironia". Zaprzeczenia były właśnie ironią ;P Edit: ewentualnie sakrazmem :>
Widać nie wszystkich bawi sam fakt bycia elitą, niektórzy chcą siedzieć na portalu gdzie jest więcej ludzi.
Dlatego nikt tutaj nikogo na siłę nie trzyma.
@Volkh: co Writer zrobił (a właściwie siedział na dwóch portalach) i co mu kilka osób wypomniało... :) Skoro to takie proste, to po co się rzucać?
@szarak: Nie rzucam się to Writer się rzuca. Wyraziłem swój niesmak (co ciekawe nawet o Writerze wtedy nie myślałem bardziej kakabe i kokaina) okazało się że wystarczy uderzyć w stół żeby nożyce się odezwały.
Writer zaczął się bronić, płakać, nadinterpetować, szukać poklasku i wsparcia (temat przerzucił do innej grupy bardziej popularnej) a sytuacja się nakręcała.
Teraz moim zdaniem przegiął pisząc bzdury u seby i nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Tyle.
@szarak: nie rzucać tylko wyłożyć dlaczego postępuje nierozsądnie. i ranty na to jak jest źle to imo są uprawnione dopiero w momencie jak sam sobą prezentujesz to do czego chcesz dążyć. Przysiadł Rajter z aktywnością, to dostał po uszach. No w mordę, to już nie można mieć jakichś zasad?! :P
Każdemu bym to powiedział.
@Volkh: Podjąłem dyskusję, i to nie ja byłem pierwszą osobą która zeszła z tematu na argumenty ad personam.
@shish: No właśnie tego nie rozumiem. Czepiać się człowieka, bo zszedł z poziomu nadludzkiego do przeciętnego? Może powinniśmy raczej spytać, czy wszystko u niego OK, bo się martwimy. :)