własnie mamy company meeting w firmie, mamy jakies pierogi z cebulą i czosnkiem, jakies suche kiełbaski z piachem i kanapki z majonezem. chipsy z octem.
dawno nie jadłem nic tak obrzydliwego
@akerro: pewien spotkany kiedyś angol, stwierdził, że bez imigrantów w uk nie byłoby co jeść.
Pokaż ukrytą treść(może rasista-kanibal?)@akerro: Ja bym tak zrobił, naprawdę jadłem wiele obrzydliwych rzeczy, ale typowe angielskie żarcie to jest szczyt szczytów. Bardziej mi termity smakowały niż ich wynalazki. Dobrze, że w UK multikulti jest bo bym zdechł z głodu jakbym miał codziennie ich kuchnię spożywać jak tam jestem :D
@akerro: Lubię kanapki z majonezem zamiast masła a chipsy z octem to coś czego zazdroszczę w UK. Niestety, tylko parę razy pojawiły się u nas w Lidlu :(
@akerro: Bujać to my a nie nas. Nawet 5 letni kucharz nie zrobiłby z samym majonezem (mój syn dodał jeszcze dżemu).
@Wojnar: To chyba w Hiszpanii nie byłeś. O ile nad morzem to jeszcze chociaż owoce morza itp są znośne tak reszta to syf gorszy niż w UK.
@borysses: Bywałem często akurat, bo ciotka dom miała. Żywiłem się w sumie oliwkami, hiszpańskimi tortillami i piwem tylko więc nie było tak źle. Pamiętam, że mięso co się tam na straganach suszyło (i w sklepach i na marketach na które jezdziliśmy) było obrzydliwe. Reszta w miarę znośna.
@Volkh: @Wojnar: kanapka po lewej otwarta, a po prawej zamknięta, potem drugie zdjecie ta kanapka po prawej otwarta