Ojciec mówi, że trzeba studentowi co wynajmuje mieszkanie lodówkę wymienić i pyta co wybrać, ja mu mówię, że ceny wahają się o kilka tysięcy, a lodówki nie różnią się praktycznie niczym i się nie znam, po wiedziałem żeby kazał studentowi znaleźć jaką chce, jak będzie wyglądać spoko to weźmiemy i nie będziemy myśleć.
@Deykun: to może wybierzcie jakąś o sensownej klasie energetycznej.
A, i klasycznie powinniście zwalić na studenta, że wam zepsuł, i zabrać kaucję. Bo panie, taki sprzęt dobrze obsługiwany to i z 10 lat by jeszcze pochodził.