Odnośnie narzekania na braki transferu, przypomniała mi się anegdota z życia wzięta: kilka osób pracuje w terenie, poza biurem. Biorą od firmy "służbowy internet", czyli modem z kartą SIM i oczywiście limitem transferu.
Firma skąpi, więc modem jest jeden wspólny na wszystkich. Radia nikt ze sobą nie weźmie i nie posłucha, ale za to streaming muzyki w postaci playlist z youtube'a króluje.
Po tygodniu płaczą, że transfer mają zdławiony.
Gdzie się tacy chowają to ja doprawdy nie wiem.
@zryty_beret: Bo przecież jak streamujesz, to nie pobierasz! Nie słyszałeś o tym? Próbowałem kiedyś jednej takiej wytłumaczyć arkana pobierania, ale poległem.
@Kuraito: niektóre sieci komórkowe miały takie proxy :> Promocje typu "facebook za darmo", albo "Internet za darmo*" - z gwiazdką, czyli tylko www.