Tylko humanistyka zagwarantuje nam światłość narodu - tako rzecze socjolożka: https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1545097_576121162456905_1858069896_n.jpg
@scyth: Humaniści nie mogą znaleźć pracy, a minister nauki ma dać im wsparcie. o0 Jakie, zmusić przedsiębiorstwa do zatrudniania filozofów?
@Writer: Zapytałem sie kumpla, studenta filozofii, gdzie po tym kierunku może znaleźć prace a on :" jest takie coś jak poradnie filozoficzne..." . :DDDDDD
@Writer: myślę, że wsparcie będzie miało charakter "dobrego słowa". Coś w stylu, wiemy że jesteście. Naród Was potrzebuje, tylko jeszcze nie wiemy do czego ;)
@zryty_beret: Ale ja nie mówiłem nic o moich poglądach. :d Po prostu się dziwie, co ma do tego minister edukacji. Ona może dbać o dobre wyedukowanie filozofów, a to, ze rynek ich nie chce, to nie jej sprawa.
@Writer: Absolwenci filozofii maja najmniejsze trudności ze znalezieniem pracy ze wszystkich kierunków humanistycznych (obecnie bezrobocie w tej grupie to okolo 3.4%) i nawet wyprzedzaja pod tym wzgledem absolwentów politechnik (ochrona srodowiska, chemia i biotechnologia). Najwieksze bezrobocie u absolwentow z niewiadomego powodu jest wsrod absolwentow chemii...
@Writer: Sam fakt, że się dziwisz, stawia Cię już w negatywnym świetle opresyjnego i patriarchalnego samca, który dziwi się, że sojowe kiełki też mogą mieć swoje uczucia :D
@borysses: No to niech będzie ogólnie, o humanistach, bo filozofowie mi się rzucili przez tą panią na zdjęcia, z napisem "filozofia". ;)
@Gitman87 może jestem głupi, ale co?
@zryty_beret: rzeczywiście. :D
@borysses: http://praca.gratka.pl/poradnik/art/po-jakich-studiach-najtrudniej-znalezc-prace-10495.html
- Najmniejsze szanse na pracę mają absolwenci kierunków humanistycznych: filozofii, filologii, a także biologii i chemii - wylicza Justyna Stańczyk z Akademickiego Biura Karier Zawodowych UŁ.
@Gitman87: W UK poradnie filozoficzne obecnie sa oblegane na rowni z psychologicznymi i zarobki w branzy sa porownywalne. Zastanawiam sie nad porzuceniem webdevu, PR/marketingu i IT calkowicie i zabranie sie za zawodowe filozofowanie ;)
U nas w robocie w teamie Business Research and Intelligence na 6 osob jest 5 absolwentow filozofii z czego 3 to filozofowie (tfu) analityczni :)
@Volkh: O tym mówię, na pracę nie narzekasz i nie chcesz wsparcia minister edukacji. :D
imo minister edukacji powinna dbać o poziom edukacji. Późniejsza sytuacja absolwentów na rynku i umiejętność znalezienia pracy, to już nie jej sprawa.
Naukowcy z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w oparciu o dane z Wojewódzkiego Urzędu Pracy stwierdzili m.in., że absolwenci filozofii rejestrowali się „na bezrobociu” jedynie w 1,7 proc. przypadków. Ich zdolność twórczego myślenia przydawała się pracodawcom nawet częściej, niż twarde umiejętności absolwentów politechnik.
http://www.obserwatorfinansowy.pl/forma/analizy/humanisci-tez-w-cenie-na-rynku-pracy/
O_o to jednak prawda
@Gitman87: Czyli jeszcze spadło o polowe w stosunku do danych z poprzedniego roku... Ciekawe, i to chyba nie przez to, ze jest mniej chętnych na studiowanie filozofii bo na razie nie jest.
@Gitman87: Ciekawe ilu absolwentów filozofii studiuje kolejne kierunki, więc rejestrować się nie muszą. Jak kiedyś chodziłem na spotkania koła studentów to sporo było takich wiecznych studentów i niemal każdy uczęszczał na filozofię. (nie oceniam czy to źle czy dobrze, tak mi się tylko skojarzyło gdzie oni się mogą jeszcze podziewać)
@scyth: Jak znam przypadek kiedy to mój kumpel zanim zaczą studiować filozofię, uczył sie rok metalurgii na AGH. Wymiękł ze ścisłymi przedmiotami. Czyli, z tego co napisałes w komentarzy pod twoją treścią, wynika że nie jest prawdzimym humanistą?
@scyth: słowo "zajebiści" w gazecie... Może "Metro" nie jest poważnym dziennikiem, ale i tak ten wyraz tam nie pasuje.
@Gitman87: Jak zaczynałem filozofie było nas na pierwszym semestrze 8 grup po dwadzieścia kilka osób. Ukończyło kierunek 20. Ludzie mysleli, ze to takie tam gadanie o pierdolach, ale jednak logika w kilku odmianach, filozofia analityczna i metodologia nauk wystarczyly by robic odsiew.
Do tego historia filozofii antycznej i historia sredniowiecznej z gosciem co znal wszystkie omawiane dziela na pamiec w oryginale i po polsku lacznie z opracowaniami, do tego stopnia ze potrafil czytajac prace zaliczeniowa patrzac na bibliografie powiedziec, ze sa zle podane strony, albo, ze w podanych miejscach jes ...(tu wstaw dowolnie dlugi fragment tego co powinno byc w tym miejscu) O_o I nie byl to stary profesor, ale jeszcze doktorant. Doktorem zostal jak mielismy z nim Sredniowieczna.
Podobno tak mu dobrze obrona doktoratu poszla, ze komisja plakala.
W tym miejscu pozdrawiam doktora Głowalę i przysiegam, ze nigdy nie zapomne trwających dwie godziny konsultacji z Akwinaty gdzie analizowaliśmy jedno zdanie. JEDNO ZDANIE :)
@Gitman87: Teraz go nie pamiętam :) Jak znajdę w Sumie Filozoficznej to wkleję.
Generalnie chodziło o to, ze w dosyć długim zdaniu nie było ani jednego przypadkowego słowa a zdanie było o malarzu malującym pejzaż z natury.
@borysses: Rozumiem, że byłeś w tej 20 kończących ? Faktycznie o filozofii się myśli, że to takie humanistyczne bzdury a nikt nie pamięta już, że filozofia to pierwsza z nauk - ever (ewentualnie jedna z pierwszych, fizycy mogą się sprzeczać). W pewnym stopniu (niekiedy niezbyt głębokim) obejmuje w zasadzie wszystko dookoła. Mi się marzyło rozpoczęcie filozofii zaocznie, ale jazda na 3 baty byłaby zbyt hardcore na moje skromne możliwości :D
@_lechu_: Tak i skonczone ze srednia 5.0 :) Stypendium naukowe mialem XD I jedna sprawa: filozofia to nie nauka. Tak jak matematyka to krolowa nauk, filozofia nauki jest cesarzem ;)