True story
Poszedłem dzisiaj do siostry (ma 4 dzieci) pobawić się z siostrzeńcami i takie tam. Gdy grałem z małą w szachy dobiegł mnie przeraźliwy krzyk. Siostra krojąc ziemniaki ciachnęła sobie kciuka. No krwi było dużo, więc się przestraszyła i spanikowała. Słysząc to szwagier wbiegł do kuchni zobaczyć co się stało. Widząc krew jedynie zaczął gadać, że siostra to ciamajda i oferma. Byłem zmuszony sam ogarniać jej kciuka bo ta oferma (szwagier) nic nie umiał zrobić.
Reasumując. Szwagier dał ciała.
@_lechu_: No... na początku mówiła, że odcieła sobie kciuka. Jednak ostatecznie to kawałek paznokcia i skóry z palca. No ale tryskało krwią porządnie.