
Jak mnie wkurwia ta cała ochrona danych osobowych. Chyba przy podpisywaniu czegokolwiek będę załączał oświadczenie, że mam wyjebane na to kto ma wgląd w moje dane. Więcej z tego pierdolenia niż pożytku...

@Jezor: niestety większość małych firm używa tego tylko do zamieszania klientom w głowach, a w praktyce nie respektują (często nie rozumieją) co tak naprawdę ta ochrona oznacza. Jedno zdanie prostego tekstu w umowie powinno być maksimum, z którym musisz się borykać.

@borysses: Plama, doktorze Plamo! Potomkowie Rotszyldów działają w ukryciu, sterując światem z pozycji szarych eminencji.

Ostatnio wprowadzili reformę edukacji. Dzięki niej (między innymi) przerabia się historię w jednym, czteroletnim kursie zamiast dwóch trzyletnich. Zamysł reformy edukacyjnej Buzka był taki, że w gimnazjum przerabia się fakty i daty, a w liceum - umieszcza się to w kontekście epoki, świata, podaje przyczyny, skutki. Okazało się już w pierwszym roku, że tego zrobić się nie da, bo uczniowie przychodzą do szkół ponadgimnazjalnych bez żadnej wiedzy.
Obecny system nie jest wcale zły. Zamiast przerabiać dwa razy Mezopotamię, a XX wiek robić dwa razy na szybko (jeśli w ogóle), to mamy dość szczegółowo historię od początku do końca. Więc na to narzekać nie można. Gorzej jest z wiedzą o społeczeństwie. Kończy się ona w pierwszej liceum, bo przedmiot uzupełniający "historia i społeczeństwo" ma z WOS-em niewiele wspólnego. Dlaczego jest to niekorzystne? Bo do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć, a do wiedzy o społeczeństwie szczególnie. Zainteresowanie polityką zwykle zaczyna się od Korwina w gimnazjum, a z tego tak wcześnie dobrych skutków być nie może. W najmłodszych klasach są narodowi socjaliści (i to nie jest poziom Volkha, oni są po prostu idiotami). Nawet rok w rozumieniu polityki wśród młodych osób robi bardzo dużą różnicę. A przedmiot jest naprawdę ważny. Mój ulubiony przykład to drastyczny spadek poparcia dla UE w Chorwacji po skazaniu przez ONZ-owski MTK dla Byłej Jugosławii bohatera wojny o niepodległość, Ante Gotoviny.
cd. w odp.

@zskk: Lepiej podróżować z własnej woli niż być do tego zmuszonym. Nawet państwo najlepsze z istniejących można poprawić.

@kokaina: Staram się, w końcu ktos tu musi robić pozim artystyczny.
Bez hejtu, bez nienawiści,.. Masz tu piosenkę od mamy jak szedłeś na maturę xD
http://www.youtube.com/watch?v=k2C5TjS2sh4&list=PLE617C7EFF6D9A9A9

Trzymta się nolify, może kiedyś coś zaruchacie oprócz żony i ręki ;>
PS Jutro ostro będę ruchał. A Wy?

Na dobranoc
http://www.youtube.com/watch?v=Lz3hGBfIvxg
http://www.youtube.com/watch?v=tcJmEFd0llU
http://www.youtube.com/watch?v=JJ8tkq9bv2o
http://www.youtube.com/watch?v=CiNrkU7fyPs
To jest prawdziwa muzyka, prawdziwe starychGór.
Albo to masz i czujesz, albo nie.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1028239,Ukraina-tlum-szturmuje-rzadowa-barykade-Sa-ranni
"A na ich głowach zamiast kasków: durszlaki”
http://www.youtube.com/watch?v=tdQYHacXUxI&t=4m5s
Najpierw Francja, teraz pora na Ukrainę!

Ja jebie wchodzę na wypok, a tam frontpage ukradli mi hyundaia. Powinni zmienić nazwę na "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie"

@shish: czytalem, gosc zostawil kluczyki w srodku i mu zajumali -,- miejscówka trochę melinowato wygląda, więc pewnie "sąsiedzi" :)

Przez 3 godziny oglądałem "Przyjaciół", to na pewno był dobry dzień http://www.youtube.com/watch?v=ky5z7JyUrY4

@kkb1: Nie lubię leszczy- za dużo ości :/ I jeszcze łapią się na każdy chaczyk i zanente.
"Rybka zwana Karpiem"

Ta gimbaza.... Usłyszałem już któryś raz "siema" na rozstanie. Przekminiłem 16stce moją rozkmine etymologii tego wyrażenia :
Dawno, dawno temu...jeszcze w latach '90 mówiło się na przywitanie taki grzecznościowy zwrot (żeby ktoś nie zajarzył że masz na niego wyjebane) jak "Jak się masz?". Potem w miarę upływu lat i modzie na skracanie werbalnej i pisemnej komunikacji powstały takie twory jak " Się masz?" , "Sie ma" (tak, juz bez formy pytającej- myślę że tu był przełom) i "Siema" czyli poprawna/akceptowalna forma substytutu "Cześć" tudzież "Cze". Skrócenie "Jak się masz?" i zmiana trybu z pytacjącego na oznajmujący doprowadziło do tego, że teraz gimbaza nawet się nie zastanawia to to znaczy a nawet kiedy tego używać, stąd takie dewiacje językowe jak "siema" zamiast "nara".
Pokaż ukrytą treśćtak naprawdę to jej tylko powiedziałem że ją pojebało że mi mówi "siema" na do widzenia

@Gitman87: Słuszny wywód, warte Miodka. Niestety teraz nikt już się nie zastanawia nad tym co mówi/nie próbuje zrozumieć, a szlachetna sztuka słowotwórstwa slangowego upadła wraz z powstaniem internetu, sprowadzając się do piesełów./doge LOL i innych słabych sieciowych skrótów nie mających odzwierciedlenia w rzeczywistości.

@osiwiony: To jest dopiero rozkmina;) Starsi narzekali na nas a my mamy narzekać na młodszych? Ja przyjmuje taktykę na cool mądralę: na przykład większośc nastlotków nadużywa "lol" a nawet nie wie co to znaczy, lol :D to im tłumaczę że to laughing out loud - nic tylko zwyczajny śmiech. To tak jakby mówić "ha-ha-ha" albo "uśmiałem się". Potem wyzywam taką osobę od loli albo lollypopów, albo XXX do gęby woli bo do dupy boli itd i taka osoba się już oduczy mówic lol.
Poza tym sam nadal używam własnych neologizmów przez co nie czuję sie w tej kwestii staro.

http://strimoid.pl/c/FWfbAj/gdyby-nie-circlejerk-pierwszy-czowiek-juz-by-chodzi-na-marsie zastanawiałem się czy nie wrzucić tego do g/Nauka

@jebiemnieto: W Polsce! W Polsce barany, jako popwszechna w budownictwie prywatnym technologia!
Poróbta na budowie to pogadamy i jeszcze polecam ogarnąć temat. Kurwa mędrki z googla

Czym się różnie sex od seksu?
Pokaż ukrytą treśćsex możesz uprawiać ze swoją ex a seks ze swoją eks

@Writer: To rozumiem. W końcu jak inaczej odreagujesz tych gnoji i co oni wyprawiają na Twoich zajęciach ;>

@Gitman87: libertarianie zastanawiali się, co się stanie, gdy ktoś zabije kobietę. Czy będzie miał prawo do jej ciała (przez pierwotne zawłaszczenie), oczywiście do momentu, kiedy prywatny pluton egzekucyjny decyzją prywatnego sądu wykona na nim prywatną karę śmierci? Doszli do wniosku, że właściwie tak. Bo to z aksjomatu wynika.