Słuchowisko dla fanów Fallouta czy w ogóle (post)apo:
Ostatnia niedziela (MP3)
I widziałem, gdy zdjął szóstą pieczęć, że powstało trzęsienie ziemi i słońce pociemniało jak czarny wór, a cały księżyc poczerwieniał jak krew,
I gwiazdy niebieskie spadły na ziemię, podobnie jak drzewo figowe zrzuca figi swoje, gdy wiatr gwałtowny nim potrząśnie;
I niebo znikło, jak niknie zwój, który się zwija, a wszystkie góry i wyspy ruszone zostały z miejsc swoich.
Śniło mi się dziś, że potrafię się teleportować. Niezbyt daleko, z jednego końca pokoju w drugi, ale kilka razy mi się udało. Musiałam tylko mocno skoncentrować się na miejscu, w którym chcę się pojawić i zamknąć oczy. Otwierałam oczy i byłam już w miejscu docelowym. Sen był bardzo szczegółowy, prawie jak świadomy sen. Gdyby potrwał trochę dłużej, to może udałoby mi się przejąć nad nim kontrolę.
Czy osoby decyzyjne w tym przybytku są świadome, że Strimoid nigdy się nie wybije ponad to co mamy teraz jeśli nadal będzie się nazywał Strimoid?
@akerro: Ooo, no Panie, w końcu ktoś musi! ;)
Tak więc Ci przedstawiam jak to z mojego punktu widzenia wygląda:
@duxet: nie ma nic do gadania. On jest Administratorem, a serwis jest Nasz! My bez Niego pójdziemy gdzie indziej, On bez Nas, będzie administratorem pustyni!! o_o
Dlatego :)
Czy osoby decyzyjne w tym przybytku są świadome, że Strimoid nigdy się nie wybije ponad to co mamy teraz jeśli nadal będzie się nazywał Strimoid?
@akerro: Ale zdajesz sobie sprawę, że w tym momencie wymagasz od humanisty, filozofa, cholernego pijaka, deklaracji względem jednoznaczności i czystej niepodważonej logiki jego wypowiedzi?
Śniło mi się dziś, że potrafię się teleportować. Niezbyt daleko, z jednego końca pokoju w drugi, ale kilka razy mi się udało. Musiałam tylko mocno skoncentrować się na miejscu, w którym chcę się pojawić i zamknąć oczy. Otwierałam oczy i byłam już w miejscu docelowym. Sen był bardzo szczegółowy, prawie jak świadomy sen. Gdyby potrwał trochę dłużej, to może udałoby mi się przejąć nad nim kontrolę.
@Vespera: Musisz wyczuć i zdać sobie sprawę z tego momentu gdy wiesz że to sen i przejąć kontrolę nad tym wygaszającym momentem, gdy zdajesz sobie z tego sprawę i zapadasz się w wybudzenie, albo wyłagodzić fazę wybudzenia i wrócić do snu, wtedy można wszystko i budzisz się z uczuciem euforii jakby.
Ciężka sprawa, mi się udaje czasem, jak mam idealnie spokojne warunki psychiczne i otoczenia i ogólne ogarnięcie wszystkiego, acha i co ważne chociaż parę dni nie jestem pod działaniem "używek" i na w pełni czysto idę spać, np. po dobrej wspinaczce, jeździe rowerem, albo innym fizycznie i emocjonalnie pobudzającym przeżyciu (od razu mówię sex się nie sprawdza).
Także takie moje doświadczenia i rady.
PS Nie wierzę i nie popieram idei "świadomego śnienia". Nie warto na siłę próbować nagiąć swojej natury, tylko postarać się ją zaakceptować, wtedy "przełamanie siebie" przychodzi samo.
Uważam osobiście że to o czym mówimy to rodzaj pierwotnej gratyfikacji wykształconej ewolucyjnie, tak jak sam fakt zapadania w sen.
Intensywny sport, konkretny wysiłek fizyczny, kontakt z lasem/naturą czy jak tam to zwać, robią temat.
Ja niestety lubię wypić i zapalić, to mam teraz gorzej i trudniej.
Ale znam, ten uczyć i wiem o co Ci chodzi :)
Czy osoby decyzyjne w tym przybytku są świadome, że Strimoid nigdy się nie wybije ponad to co mamy teraz jeśli nadal będzie się nazywał Strimoid?
@Zian: @Kuraito: @akerro: @borysses:
No i jak tu Was kurnia nie lubieć :)
Ale Panowie, Panowie, jako że po nic tu jestem i na niczym się nie znam, to się wypowiem.
Moim zdaniem, opracowując nową nazwę dla Strimsoida, należy zadać sobie zajebiście ważne pytanie, czym serwis jest i po co jest, czyli znaleźć odpowiedni fonetycznie dobrze brzmiący "źródłosłów", który wyrazi ideę i za pamięć złapie. Strims- żródła- ciężko coś lepszego wymyślić, myślałem żeby zrobić coś pod kontem odwołania do Naszych maskotek, czyli Duck, albo Pinguin, ale to jednak wydaje się słabe i nie jednoznaczne, a możliwe przekształcenia co najmniej dziwaczne (chyba że ktoś wpadnie na coś naprawdę sensownego i dobrze brzmiącego).
Dlatego postanowiłem pójść po najmniejszej linii oporu i pomyśleć tak jak Seba jak nazwę wymyślał.
Moja propozycja:
Roots
Brzmi zawadiacko, łatwa po polsku bo się z rootem kojarzy, ponadto wyraża ideę, albo przynajmniej nawiązuje do niej w jakiś sposób.
Pokaż ukrytą treśćTestu Ketchupów chyba dzisiaj nie zrobię bo, właśnie przyjechałem po fajnym koncercie z baru i chciałbym pod !dobrą nute parę piw wypić, więc by test był nie miarodajny. Sorry- taki klimat ;DCzy osoby decyzyjne w tym przybytku są świadome, że Strimoid nigdy się nie wybije ponad to co mamy teraz jeśli nadal będzie się nazywał Strimoid?
@wysuszony: Ciężko znaleźć nazwę na agregat Treści która będzie dobrze/przyjemnie fonetycznie brzmiała jednocześnie po angielsku i po polsku, a jednocześnie w jakiś sposób nawiązywała do funkcji serwisu.
Obecna jest czymś w rodzaju ideowo fonetycznej spuścizny Strimsa, co każdy obeznany rozumi i wi ;]
Duże piwo, osobiście, dla każdego kto wymyśli w tym względzie coś naprawdę konkretnego, lotnego i "markującego" jednocześnie.
Znalazłem ketchup Dworski w Kerfurze! Grejt sukcess :D
Dzisiaj na kolację zrobię frytki i test ketchupów:
1.Dworski, pikantny z butelki.
2.Włocławek pikantny i łagodny ze słoika.
3.Kotlin pikantny.
4.Kotlin Extrahot.
5.Tortex pikantny- tak dla kontrastu.
Myślałem żeby jeszcze wziąć Pudliszki i te Hainzy, Helmanzy, ale już raz kupiłem i gównianie smakują moim zdaniem- poza tym to nie są prawdziwie POLSKIE KETCHUPY :<
@GeraltRedhammer: No to jak pisałem, jest w Cerfurze- przynajmniej u mnie we Wrocku.
Boję się tego rozczarowania Dworskim, jednak, ale zobaczymy.
Znalazłem ketchup Dworski w Kerfurze! Grejt sukcess :D
Dzisiaj na kolację zrobię frytki i test ketchupów:
1.Dworski, pikantny z butelki.
2.Włocławek pikantny i łagodny ze słoika.
3.Kotlin pikantny.
4.Kotlin Extrahot.
5.Tortex pikantny- tak dla kontrastu.
Myślałem żeby jeszcze wziąć Pudliszki i te Hainzy, Helmanzy, ale już raz kupiłem i gównianie smakują moim zdaniem- poza tym to nie są prawdziwie POLSKIE KETCHUPY :<
@wysuszony: Też już się na tym złapałem- smakuje Ci dlatego że przypomina boski smak fastfoda z budki od Pani Jadzi jak akurat wracasz do "domu", albo gdzieś się spieszysz, albo skądś wracasz:))
H&H są oba słabe, bo mają gówniany skład, nie są polskie i napędzają żydowsko masońską zagraniczną potencje przebrzydłuch kapitalistycznych korporacji celowo ograniczających zdrowy polski produkt, w celu osłabienia przeciętnego Polaka, poprzez narzucenie mu gorszego bardziej chemicznego gówna z którego kasa i tak pójdzie do zagranicznej koropracji/albo innych nie w Polsce co z tego kupony będą odcinać.
Mam nadzieję że ten Dworski okarze się naprawdę dobry, bo inaczej, będę musiał napluć sobie w twarz i być mniej patriotycznym i kupować Włocławek, albo coś zagranicznego!
@GeraltRedhammer: A to przepraszam. Mam FF z AddBlockiem i jedyne na co narzekam to na autouruchomienie filmików strony, ale już to załatwiłem w ustawieniach.
Przykra sprawa, korzystać tak z cudzego, kompa i nic nie zrobić,..To jakby spędzić romantyczny wieczór z cudzą żoną i tego nie wykorzystać. Moralność vs Zasady- rozumiem. Ale jednak, ale jednak ;>>
@borysses: Jak jesteś na nosqu, to lepiej ziułqo, bo piwik z władkiem, mogą spowodować toksyczne uszkodzenie wątroby :>
Znalazłem ketchup Dworski w Kerfurze! Grejt sukcess :D
Dzisiaj na kolację zrobię frytki i test ketchupów:
1.Dworski, pikantny z butelki.
2.Włocławek pikantny i łagodny ze słoika.
3.Kotlin pikantny.
4.Kotlin Extrahot.
5.Tortex pikantny- tak dla kontrastu.
Myślałem żeby jeszcze wziąć Pudliszki i te Hainzy, Helmanzy, ale już raz kupiłem i gównianie smakują moim zdaniem- poza tym to nie są prawdziwie POLSKIE KETCHUPY :<
@Wojnar: No bo Włocławek to teraz Kotlin tak naprawdę, dlatego receptura jest inna, ale i tak lepszy od Kotlina. Dawny Włocławek to teraz Dworski, dlatego się podjarałem tak że może znalazłem sobie dobry polski ketchup- prawdziwe domowe frytki wszystko zweryfikują :D
Znalazłem ketchup Dworski w Kerfurze! Grejt sukcess :D
Dzisiaj na kolację zrobię frytki i test ketchupów:
1.Dworski, pikantny z butelki.
2.Włocławek pikantny i łagodny ze słoika.
3.Kotlin pikantny.
4.Kotlin Extrahot.
5.Tortex pikantny- tak dla kontrastu.
Myślałem żeby jeszcze wziąć Pudliszki i te Hainzy, Helmanzy, ale już raz kupiłem i gównianie smakują moim zdaniem- poza tym to nie są prawdziwie POLSKIE KETCHUPY :<
@Wojnar: Mi nie podchodzi, zaciąga tak jakby chemią jakąś, ale to kwestia gustu :)
Helmanz mi bardziej smakował, a od niego bardziej Kotlin, od Kotlina bardziej Włocławek. Zobaczę teraz jak to jest z tym całym Dworskim, czy to tylko taka spam kampania, czy naprawdę taki dobry :>