KUNG FURY Official Movie [HD] [ENG]
Pełna wersja od wczoraj na youtube. Do kupienia na VHS też jest ;)
preview 13 comments Film Wojnar youtu.be 0
@duxet: ayy lmao. Gdyby to nie było na PHP pisane to bym mógł majstrować i ulepszać. Podpisałem klauzule sumienia niestety.
@duxet: ayy lmao. Gdyby to nie było na PHP pisane to bym mógł majstrować i ulepszać. Podpisałem klauzule sumienia niestety.
Noc w Skyrim uważam za rozpoczętą i chuj w dupę z Wiedźminem i tak mi się (gry) nigdy tak naprawdę nie podobał!
a JEDNAK NIE, BO SEJVY SIĘ GDZIEŚ POSZŁY JEBAĆ! No to chuj, po prostu się najebię.
@Runcheinigal: Mi mówisz o tym, że potem jest tylko gorzej. Od 3 lat firmę prowadzę, od 8 gdzies pracuję nawet po 60h/tydz. Znam ten cały ból i od dawna nie mam luksusu kompa "na luzie".
To nie do końca tak z RPG i papierowym RPG było. Obydwie powstały w tym samym okresie (D&D i pierwsze komputerowe tekstowe RPGI na początku lat 70) a Warhammer to już całkiem później (chyba przed 90 jeszcze). Nie nazwałbym tego jednostronną inspiracją. W tych kwestiach to była raczej wymiana rozwiązań. Ultima z tego co pamiętam najbardziej czerpała z papierowych RPG na początku.
Największym gigantem według mnie był Carmack z Id Software. Gdyby nie on nie byłoby ray castingu, płynnego scrollingu, carmack reverse itd. A co za tym idzie gry nie wyglądałyby tak jak wyglądają. To był prawdziwy pionier.
Noc w Skyrim uważam za rozpoczętą i chuj w dupę z Wiedźminem i tak mi się (gry) nigdy tak naprawdę nie podobał!
a JEDNAK NIE, BO SEJVY SIĘ GDZIEŚ POSZŁY JEBAĆ! No to chuj, po prostu się najebię.
@Runcheinigal: Mi mówisz o tym, że potem jest tylko gorzej. Od 3 lat firmę prowadzę, od 8 gdzies pracuję nawet po 60h/tydz. Znam ten cały ból i od dawna nie mam luksusu kompa "na luzie".
To nie do końca tak z RPG i papierowym RPG było. Obydwie powstały w tym samym okresie (D&D i pierwsze komputerowe tekstowe RPGI na początku lat 70) a Warhammer to już całkiem później (chyba przed 90 jeszcze). Nie nazwałbym tego jednostronną inspiracją. W tych kwestiach to była raczej wymiana rozwiązań. Ultima z tego co pamiętam najbardziej czerpała z papierowych RPG na początku.
Największym gigantem według mnie był Carmack z Id Software. Gdyby nie on nie byłoby ray castingu, płynnego scrollingu, carmack reverse itd. A co za tym idzie gry nie wyglądałyby tak jak wyglądają. To był prawdziwy pionier.
Kiedyś, jeśli będę miał jeszcze w życiu wolne, przywiozę z działki starego kineskopowca, skołuję wideo, kilka kaset VHS z filmami "lektorowanymi", kupię piwo, zamówię pizzę, wyłączę router, walnę się na kanapę i spędzę jeszcze jeden dzień z końca ubiegłego wieku.
@Kaba___JK: Podobną rzecz zrobiłem w poprzednie "wakacje". Pojechałem do rodzinnego miasta, siedliśmy u kumpla w piwnicy jak zwykle przez ponad 15 lat (teraz raz do roku, kiedyś raz dziennie). Telewizor z kineskopem, stary oryginalny NES, dużo zioła, stół do ping ponga i cała nocka. Ogólnie polecam, frajda z powrotu do przeszłości jest.
Kiedyś, jeśli będę miał jeszcze w życiu wolne, przywiozę z działki starego kineskopowca, skołuję wideo, kilka kaset VHS z filmami "lektorowanymi", kupię piwo, zamówię pizzę, wyłączę router, walnę się na kanapę i spędzę jeszcze jeden dzień z końca ubiegłego wieku.
@Kaba___JK: Podobną rzecz zrobiłem w poprzednie "wakacje". Pojechałem do rodzinnego miasta, siedliśmy u kumpla w piwnicy jak zwykle przez ponad 15 lat (teraz raz do roku, kiedyś raz dziennie). Telewizor z kineskopem, stary oryginalny NES, dużo zioła, stół do ping ponga i cała nocka. Ogólnie polecam, frajda z powrotu do przeszłości jest.
Noc w Skyrim uważam za rozpoczętą i chuj w dupę z Wiedźminem i tak mi się (gry) nigdy tak naprawdę nie podobał!
a JEDNAK NIE, BO SEJVY SIĘ GDZIEŚ POSZŁY JEBAĆ! No to chuj, po prostu się najebię.
@Runcheinigal: To też zależy od gry. Są gry, w które pogram w przerwie w pracy (CSGO, League of Legends, D3 po ukończeniu wszystkich aktów) bo nie wymagają praktycznie niczego, poza 20-50 min czasu. Do gier z rozwiniętą fabułą, ekonomicznych (szczególnie jak siadam do jakiejś gry pierwszy raz) się nie da faktycznie. Trzeba się wkręcić w klimat, poznać mechanikę itd. a to zajmuje przeważnie więcej niż godzinę.
Kiedyś się przychodziło ze szkoły, ewentualnie z jakichś zajęć dodatkowych i się siedziało dokąd matka nie kazała iść spać. W weekendy grało się większość dnia, albo szlajało z kumplami. Teraz w weekendy to trzeba zrobić milion rzeczy, które zalegają w trakcie tygodnia.
Poza tym kiedyś gry nie były tak wtórne jak teraz (nie ma się co w sumie dziwić, że przy tak rozwiniętym rynku mogą kończyć się pomysły). Większość gier to sequele, o fajne, innowacyjne gry coraz ciężej. Poza tym zagrasz w kilkadziesiąt gier danego gatunku, niektóre wnoszą nowe, fajne rozwiązania i już inaczej oceniasz następne gry pod tym kątem, apetyt rośnie, wymagania też.
Noc w Skyrim uważam za rozpoczętą i chuj w dupę z Wiedźminem i tak mi się (gry) nigdy tak naprawdę nie podobał!
a JEDNAK NIE, BO SEJVY SIĘ GDZIEŚ POSZŁY JEBAĆ! No to chuj, po prostu się najebię.
@Runcheinigal: To też zależy od gry. Są gry, w które pogram w przerwie w pracy (CSGO, League of Legends, D3 po ukończeniu wszystkich aktów) bo nie wymagają praktycznie niczego, poza 20-50 min czasu. Do gier z rozwiniętą fabułą, ekonomicznych (szczególnie jak siadam do jakiejś gry pierwszy raz) się nie da faktycznie. Trzeba się wkręcić w klimat, poznać mechanikę itd. a to zajmuje przeważnie więcej niż godzinę.
Kiedyś się przychodziło ze szkoły, ewentualnie z jakichś zajęć dodatkowych i się siedziało dokąd matka nie kazała iść spać. W weekendy grało się większość dnia, albo szlajało z kumplami. Teraz w weekendy to trzeba zrobić milion rzeczy, które zalegają w trakcie tygodnia.
Poza tym kiedyś gry nie były tak wtórne jak teraz (nie ma się co w sumie dziwić, że przy tak rozwiniętym rynku mogą kończyć się pomysły). Większość gier to sequele, o fajne, innowacyjne gry coraz ciężej. Poza tym zagrasz w kilkadziesiąt gier danego gatunku, niektóre wnoszą nowe, fajne rozwiązania i już inaczej oceniasz następne gry pod tym kątem, apetyt rośnie, wymagania też.