2 ludzi napadło mnie z niewyspaniem, pod pretekstem wyciągnięcia z łóżka, wyciągłem poduszkę i rzuciłem w pysk - to dało mi godzinę 5.39 by zaatakować tego z nożem "uderzeniami łańcuhowymi" w dzwonek. padł jak decha - tamtego załatwiłem po tym jak się szarpaliśmy - tak czy siak oboje do dziś siedzą za pobudkę.
Dobrego dnia!
Pokaż ukrytą treść Witaj. Nie jestem zaskoczony widokiem kogoś z twojego rodzaju. Od czasu ostatnich problemów, przeszło tym szlakiem wielu poszukiwaczy przygód. Na pewno doszła do twych uszu wieść o tragedii jaka spadła na miasteczko Tristram. Niektórzy powiadają, że Diablo, Pan Grozy znowu chodzi po świecie.