Prosto, czytelnie, na czasie (responsywna), działa na każdej przeglądarce tak samo, lekka, potrzebne informacje są łatwo dostępne - czego chcieć więcej?
@borysses: Trzeba sie cenic! Za jedna akcje chcesz zrobic i typografie, i logo? Psujesz rynek!
Jedna rzecz, jedna akcja!
@borysses: Oczywiscie. Korporacyjne strony firm, ktore nie musza podlizywac sie masowemu klientowi najczesciej wygladaja bardziej niz skromnie...
Copyright © 1978-2014 Berkshire Hathaway Inc.
@borysses: 'Design' tej strony powstal pewnie w czasie kiedy fax dopiero raczkowal, i tak juz zostalo :-)
A dzisiaj i tak się to tak wymieszało, że najzwyklejszy frontendowiec musi umieć programować. Wiadomo, nie ten poziom zaawansowania, nie te problemy do rozwiązania, ale jednak js i ajaxowe elementy, to mimo wszystko programowanie. Oczywiście nie na poziomie zrobienia slidera, tylko w pełni użytkowej strony czy jakiejś gierki. Jak zaczynałem to wystarczyło właśnie klockować w htmlu i cssie, plus znajomość kilku programów. A dziś? Dziś zwykły pieprzony frontendowiec musi umieć masę rzeczy i chyba najbardziej ze wszystkich fuch być na czasie, bo jednak sieciowa moda i zastosowania zmieniają się w powalenie szybkim tempie. Gdyby dziś ze snu obudzić takiego gościa co kodował 3 lata temu, to dziś nie zrobiłby absolutnie nic... a to tylko 3 lata. A jak się nauczyłeś cpp to zrobisz to samo co 10 lat temu, różnice minimalne.
@kalmanawardze: dlatego jeszcze piec lat temu w UK front-endowcy mogli liczyc na jakies 30k rocznie, a teraz czesto zdarzaja sie oferty kolo 50-60 tysi.
Teraz front-end to tez Nodejs, a skoro juz jestesmy na serwerze to obsluga baz danych, cacheowanie, testy (unit i functional), CI/CD, itp. To teraz podchodzi pod frontend... Oczywiscie po stronie klienta jakiec frameworki MVC itp.
Nawet zwykly CSS to tez nie to samo od kiedy sa "kompilatory" (sass, less) i w CSSie mozna "programowac".
Nie bardzo ten tytuł do obrazka pasuje, bo na obrazku są zaprezentowane raptem 3 serwisy (na siłę 4), które można nazwać social mediami. Bardziej odpowiadające byłoby "przed epoką internetu".
@kalmanawardze: oczywiscie , ze nie kazda strona jest "social", wlasciwie te wymienione na obrazku stanowia wiekszosc najpopularniejszych stron tego typu. Linkedin, facebook, twitter, tumblr, instagram, pinterest, foursquare, reddit sa z cala pewnoscia "social"...
Nie bardzo ten tytuł do obrazka pasuje, bo na obrazku są zaprezentowane raptem 3 serwisy (na siłę 4), które można nazwać social mediami. Bardziej odpowiadające byłoby "przed epoką internetu".
@kalmanawardze: IMO sa najwyzej dwa, o ktorych mozna powiedziec, ze nie sa social mediami: WordPress i imgur, ewentualnie Skype... Powiedz marketoidom, ze YT nie jest 'social' - zagryza.
@jkl: Picie moczu i jedzenie cukru dziala zdecydowanie mocniej niz sama wiara. Jednak chyba wole wypic kieliszek wina albo zjesc kawalek czekolady, to przynajmniej ma UDOWODNIONE dzialanie lecznicze :-D (I tez nie powoduje wzrostu odpornosci u bakterii)