jebiemnieto
g/Niemcy

Dostałem zaproszenie na ślub od kuzyna z Wiednia. Hueh całe po niemiecku. :> Nie chce mi sie jedać. Ale trzeba coś odpisać.

wysuszony

@jebiemnieto: Jeśli faktycznie nie mówisz po niemiecku, to trochę mało taktownie z jego strony.

akerro
g/soldat

na jakich nickach będziecie grali? @Writer @jebiemnieto: @wysuszony: dodam Was do adminów just in case.

wysuszony

@akerro: wysuszony. Właśnie mi nakopał jakiś krisu :<. Ile ja lat w to nie grałem.

akerro
g/soldat

strimoidowy serwer soldata: soldat://46.41.130.68:23073
prawie 1000 mapek jest, nie wiem po co, ale może ktoś zna jakieś warte polecenia ;)

wysuszony

@akerro: wbiłem, ale nie ma botów nawet :D

akerro
g/Gry

Idąc tym i tym tropem, są zainteresowani na grę w soldata?

Pokaż ukrytą treść @Volkh @wysuszony @Jezor @gethiox @borysses
wysuszony

@akerro: O dziwo uruchomienie z podłączoną myszą nie powoduje takiego efektu ;o. Mogę więc grać, pytanie tylko kiedy chcecie pograć.

akerro
g/Gry

Idąc tym i tym tropem, są zainteresowani na grę w soldata?

Pokaż ukrytą treść @Volkh @wysuszony @Jezor @gethiox @borysses
wysuszony

@akerro: Pokombinuję jeszcze, bo to problem na 100% z laptopem. Ze smartfonem i netbookiem narzeczonej działa bez problemu.

edit: No więc niezależnie od myszy którą się podepnie ten laptop przestaje się nadawać do użycia, a dioda od dysku się non-stop świeci. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale nie pomoże tu nawet Twój A4TECH z nanoodbiornikiem za 40zł.

akerro
g/Gry

Idąc tym i tym tropem, są zainteresowani na grę w soldata?

Pokaż ukrytą treść @Volkh @wysuszony @Jezor @gethiox @borysses
wysuszony

@akerro: Niestety nie mam działającej z moim laptopem :<. Jak podepnę to mi laptop zaczyna zamulać, a mysz nie działa. Dziwne, bo sama mysz jest sprawna i jest to jedyne urządzenie USB które sprawia taki problem.

Kuraito
g/Android

Czy jest czytnik ebooków na Androida, który mi potem otworzy książkę na komputerze z Windowsem w miejscu, w którym skończyłem czytać na Androidzie?

wysuszony

@Kuraito: https://play.google.com/books/uploads jedyna wada, to akceptowanie tylko formatów .epub i .pdf.

grzegorz_brzeczyszczykiewicz
g/Wykop

Ale zajebało intelektualnym rakiem

nie znam nikogo kto dobrze się nauczył angielskiego z książek, a za to co najmniej kilku, którzy to osiągnęli wyzywając przeciwników na chacie w Call of Duty, albo szukając haków do GTA na zagranicznych stronkach. Nawet głupie przesiadywanie na mikroblogu albo facebooku może być pożyteczne, bo przynajmniej orientujesz się jako-tako w polityce i poszerzasz horyzonty, ściągając co drugi dzień film albo muzykę z torrentów, zamiast ograniczać się do "premiery" 10 letniego filmu w TVN w co trzeci piątek i słuchania Eski.

wysuszony

@kalmanawardze: Gra mnie nie uczyła, ale gra mnie motywowała. Dziecku prościej się wziąć za naukę gdy robi coś ciekawszego niż wałkowanie nudnej książki, nie uważasz?

grzegorz_brzeczyszczykiewicz
g/Wykop

Ale zajebało intelektualnym rakiem

nie znam nikogo kto dobrze się nauczył angielskiego z książek, a za to co najmniej kilku, którzy to osiągnęli wyzywając przeciwników na chacie w Call of Duty, albo szukając haków do GTA na zagranicznych stronkach. Nawet głupie przesiadywanie na mikroblogu albo facebooku może być pożyteczne, bo przynajmniej orientujesz się jako-tako w polityce i poszerzasz horyzonty, ściągając co drugi dzień film albo muzykę z torrentów, zamiast ograniczać się do "premiery" 10 letniego filmu w TVN w co trzeci piątek i słuchania Eski.

wysuszony

@Writer: Poza tym skupiliśmy się na grach multiplayer. Czy uważasz że gry przygodowe lub inne w języku angielskim nie mogą mieć walorów edukacyjnych? Dużo zawdzięczam na przykład czytaniu opisów misji w Commandos: Behind Enemy Lines ze słownikiem w ręku za dzieciaka.

@Wojnar: J/w. Przyjąłeś że gry to tylko multiplayer bez fabuły.

grzegorz_brzeczyszczykiewicz
g/Wykop

Ale zajebało intelektualnym rakiem

nie znam nikogo kto dobrze się nauczył angielskiego z książek, a za to co najmniej kilku, którzy to osiągnęli wyzywając przeciwników na chacie w Call of Duty, albo szukając haków do GTA na zagranicznych stronkach. Nawet głupie przesiadywanie na mikroblogu albo facebooku może być pożyteczne, bo przynajmniej orientujesz się jako-tako w polityce i poszerzasz horyzonty, ściągając co drugi dzień film albo muzykę z torrentów, zamiast ograniczać się do "premiery" 10 letniego filmu w TVN w co trzeci piątek i słuchania Eski.

wysuszony

@Wojnar: Próbujesz mi usilnie wcisnąć, że nic nie wyniosłem ze świata gier jeśli chodzi o znajomość języków, a ja nie mam zamiaru się przed Tobą tłumaczyć. Dogadać się po angielsku potrafię bez problemu, pracowałem w Holandii z różnymi ludźmi, nikt nie narzekał, maturę również zdałem dawno temu z bardzo zadowalającym mnie wynikiem. Nie można oceniać innych ludzi tylko po swoich doświadczeniach.

@Writer: Bez przesady, aż takiego kalectwa językowego to tam nikt nie uprawiał :>. Poza tym nie napisałem, że mój angielski bazuje wyłącznie na grach, tylko że gry mają spory udział. Do tego dochodzi czytanie od dziecka artykułów po angielsku, oglądanie bajek (angielski CN ;_;).

grzegorz_brzeczyszczykiewicz
g/Wykop

Ale zajebało intelektualnym rakiem

nie znam nikogo kto dobrze się nauczył angielskiego z książek, a za to co najmniej kilku, którzy to osiągnęli wyzywając przeciwników na chacie w Call of Duty, albo szukając haków do GTA na zagranicznych stronkach. Nawet głupie przesiadywanie na mikroblogu albo facebooku może być pożyteczne, bo przynajmniej orientujesz się jako-tako w polityce i poszerzasz horyzonty, ściągając co drugi dzień film albo muzykę z torrentów, zamiast ograniczać się do "premiery" 10 letniego filmu w TVN w co trzeci piątek i słuchania Eski.

wysuszony

@Writer: To wszystko kwestia gry w jaką grasz. Na klanowym czacie w L2 rozmawiało się całkiem normalnie. Wiadomo że czasem stosowało się jakieś skróty i slang, ale bez przesady, nie taki jak wymieniłeś. Gdyby tak było jak pisze @Wojnar to dzisiaj nie potrafiłbym nic z siebie po angielsku wydusić, bo od dziecka miałem niemiecki i rosyjski.

grzegorz_brzeczyszczykiewicz
g/Wykop

Ale zajebało intelektualnym rakiem

nie znam nikogo kto dobrze się nauczył angielskiego z książek, a za to co najmniej kilku, którzy to osiągnęli wyzywając przeciwników na chacie w Call of Duty, albo szukając haków do GTA na zagranicznych stronkach. Nawet głupie przesiadywanie na mikroblogu albo facebooku może być pożyteczne, bo przynajmniej orientujesz się jako-tako w polityce i poszerzasz horyzonty, ściągając co drugi dzień film albo muzykę z torrentów, zamiast ograniczać się do "premiery" 10 letniego filmu w TVN w co trzeci piątek i słuchania Eski.

wysuszony

@Writer: Jasne że można, tylko że książka w przeciwieństwie do gry nie zmusza Cię do używania języka w praktyce, a to według mnie jest najważniejsze w nauce języka.

grzegorz_brzeczyszczykiewicz
g/Wykop

Ale zajebało intelektualnym rakiem

nie znam nikogo kto dobrze się nauczył angielskiego z książek, a za to co najmniej kilku, którzy to osiągnęli wyzywając przeciwników na chacie w Call of Duty, albo szukając haków do GTA na zagranicznych stronkach. Nawet głupie przesiadywanie na mikroblogu albo facebooku może być pożyteczne, bo przynajmniej orientujesz się jako-tako w polityce i poszerzasz horyzonty, ściągając co drugi dzień film albo muzykę z torrentów, zamiast ograniczać się do "premiery" 10 letniego filmu w TVN w co trzeci piątek i słuchania Eski.

wysuszony

@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Ja angielskiego nauczyłem się grając w Lineage 2, a maturę nawet napisałem na równe 100% dzięki temu :D. Także pierwsza część wcale nie taka głupia.

akerro
g/Gry

gramy dzisiaj w teworlds?

wysuszony

@Volkh: Ten Showdown Effect to był gdzieś za darmo? Bo tak patrzę na Steam i go mam, a nigdy nawet tego na oczy nie widziałem ani nie grałem.

akerro
g/Gry

gramy dzisiaj w teworlds?

wysuszony

@akerro: A tak naprawdę Teeworlds to multiplayerowa kopia Liero, do którego nie ma startu nawet :>.

@Writer: W Soldata chętnie bym pograł, ale nie mam myszki obecnie :D.