Nie mam problemu z reklamami w sieci
- osoba czerpiąca zyski z reklam i nie mająca z nimi problemu. Jakby dziwka powiedziała, że nie ma problemu z dawaniem dupy.
w moim interesie leży, aby oglądane przeze mnie komunikaty reklamowe były jak najbardziej relewantne
- w ustach kogoś, kto sprzedaje własną twarz za kliki, brzmi to tak, jakby dziwka powiedziała, że w uwielbia w dupę i w jej interesie leży np. A2M.
Nie usuwam cookies, nie korzystam z trybu incognito i nie szukam w ustawieniach przeglądarki przełącznika “do not track”.
- dziwki nie zakładają pasa cnoty.
Rozumiem jednak, że dla wielu osób ukrywanie się przed sieciami reklamowymi w internecie jest istotne z ideologicznego punktu widzenia.
- Rozumiem, że dla wielu osób nie dawanie dupy temu, kto akurat zapłaci jest istotne z punktów widzenia: ideologicznego, światopoglądowego, zdrowotnego i z poczucia własnej godności oraz pewnie z wielu innych.
itd.
Sprzedajne ladacznice...
Uwaga, poniższy spoiler zawiera drastyczne w swym brzmieniu rumuńskie przysłowie.
Pokaż ukrytą treść Kurwa kurwie łba nie urwie.@Vespera: g/GazetaWybiorcza albo g/DziennikarstwoZaangażowane nadają się w sam raz, względnie jeszcze g/beka (i to mocna beka!). Na Czerskiej znowu nie mają o czym pisać widać...
@damian: Drogi pierogu, przecież Ty dobrze wiesz i my dobrze wiemy, że prawidłowa odmiana brzmi "owcza". Kogo próbujesz strollować? :>
@Kuraito: Akurat ostatnio sobie pykałem :> Chociaż przyznać muszę, że ten kawałek najbardziej mnie irytował.
@akerro, @osiwiony: Właściwie to dopiero teraz spróbowałem wejść na tę stronę. Ciemność widzę, ciemność
Się postarali.