@GeraltRedhammer: Post ścisły obowiązuje popielec i wielki piątek. W wielką sobotę, tylko niektórzy uważają, że taka jest tradycja i zachowują post (ale spotkałem się z tym, że już nie-ścisły). Post nie-ścisły obowiązuje w każdy piątek w roku (nadal, jeszcze nikt go nie zniósł, poza przykładem Australii, który przytaczałem wyżej).
Co do liturgii Wigilii Paschalnej, czyli wielkiej soboty - są opcje na mszę i procesję rezurekcyjną wieczorem, w nocy, w dzień... Wszystko jest w Mszale Rzymskim, reformy soborowe dopuszczają takie roszady. Zresztą, w większości polskich parafii wygląda to tak: Wigilia Paschalna w wielką sobotę wieczorem, już rozbrzmiewa Exsultet i głosimy zmartwychwstanie, siup Najświętszy Sakrament z powrotem do grobu, Chrystus już co prawda zmartwychwstał, ale niech jeszcze trochę w grobie pobędzie, rezurekcja rano znowu od grobu. Uwielbiam logikę liturgiczną ;)
@Deep: Nie napisałem, że tłumaczę się z czegokolwiek czy usprawiedliwiam cokolwiek. Napisałem, że piractwo to nie kradzież. Tak samo "utrata potencjalnych zysków" jest sztucznym pojęciem ukutym przez etatystyczny przemysł muzyczno-rozrywkowy, który ciągle chciałby żyć w epoce egzemplarza. I tak, jak napisał @Writer, przyczynia się to do absurdalnego systemu, w którym uczciwi, kserując jakiekolwiek materiały, kupując puste płyty CD do archiwizacji danych, dorzucają się do "wspólnej kasy" mającej "rekompensować straty", do których przyczyniają się piraci. Odpowiedzialność zbiorowa.
Zmiana wag w rankingu 5, 2, 2. Treści 5, komentarze i wpisy po 2. Powinno to niektórych skłonić do odciążenia przepracowanego bota @Writer'a...
@Analfabeta: Popraw się, albo gnij w piekle ;) Kopiowanie, piractwo TO NIE JEST kradzież. Kraść mogę ze sklepu takie płyty wynosząc.
zdjęcie Mam nadzieję, że to ostatecznie rozwieje wasze wątpliwości na kogo głosować w wyborach do europarlamentu.
@Pherun: Co to za nędzna agitka? Ja już wolałbym głosować na Cejrowskiego, gdybym miał wybór między korwinistami a nim tylko...
Nie ogarniam windowsowej logiki. Zorientowałem się, że mająca 30 GB partycja systemowa spuchła ponad miarę. Przy próbie użycia systemowego narzędzia do "oczyszczania dysku", okazało się, że dobre 7 GB ważą zbędne śmieci po aktualizacjach systemu. Po ręcznym szperaniu na dysku, śmieci przypisane najwyraźniej do IE, jego cache i temp, ważyły kolejne gigabajty. Co najdziwniejsze, korzystam z tej przeglądarki sporadycznie - głównie do sprawdzenia, czy z powodu blokowania reklam i innych śmieci "coś mnie nie ominęło". Jeśli odpalę ją raz na tydzień, to dużo. Jakim więc cudem?
@Zian: Próbowałem to na tę modłę rozkminić, ale jedyna aplikacja, co do której mam wątpliwości, to "TweetDeck", z którego i tak korzystam relatywnie rzadko. Zresztą i tak nie mam pewności, czy on używa silnika IE?
http://i.imgur.com/He94zvB.jpg
Pokaż ukrytą treśćJak to wklejałem, to mi stalówka zaschła, ech.
Pokaż ukrytą treśćStill got it... Nie wyszła całkiem ręka z wprawy :D Co prawda lekko drżąca linia wychodzi, ale fason trzyma. Jedna z tych rzeczy, których uczyłem się na studiach "bo wypada", a i tak wszystko w CAD-ach leci.
@lothar1410: Stalówka, nie rapidograf. Tak oldschoolowo :)
@wysuszony: Za stary jestem, reforma edukacji ominęła mnie szerokim łukiem. Ale miałem w podstawówce "zajęcia praktyczno-techniczne", tylko nie pamiętam żebyśmy uczyli się wtedy pisma technicznego.
Oglądałem ostatnio dwa filmy o rozszczepieniu osobowości "Sybil" 1976 oraz 2006 roku. Na kolana nie powaliły (w dodatku nie wierzę że to schorzenie naprawdę istnieje) ale chętnie zobaczyłbym osobę z takimi zaburzeniami w akcji.
@gav @Paradygmat: Może podyskutujecie ze sobą? Powinniście się zgadzać w wielu tematach :)
@borysses: "Przykazania kościelne" są układane przez episkopat, nie przez watykańskie dykasterie. I się zmieniają... Zresztą, jeśli idzie o katolików, to czasami bywa gorzej niż z przekupkami na bazarze. Z jednej strony jest struktura diecezjalna, czyli episkopat i reszta, do tego jeszcze są zakony i inne instytuty, które przecież też prowadzą parafie, a przecież i zdarzają się biskupi, którzy spod skrzydeł zakonnych, trafiają do struktur diecezjalnych (np. emerytowany drohiczyński biskup Dydycz, który jest kapucynem, obecny biskup warszawsko-praski Henryk Hoser, pallotyn). I weź tu się człowieku połap, kto przed kim odpowiada, kto ma prawo wydać zakaz wypowiadania się w mediach Bonieckiemu, a kto ma uciszyć toruńskiego samodzierżcę Rydzyka.
@borysses: Jesteś w błędzie. Przykład Australii, gdzie tamtejszy episkopat zniósł "post mięsny" blisko 30 lat temu: http://pl.radiovaticana.va/news/2014/03/18/australia:_biskupi_chcą_postu_w_piątek,_przyznają,_że_jego_zniesienie/pol-782676 - to po pierwsze. Zatem zależy to od lokalnego episkopatu, a nie od zarządzeń watykańskich.
Po drugie, w Polsce przepisy kościelne jeszcze kilka(naście) lat temu precyzowały:
- powstrzymanie się od pokarmów mięsnych w piątki (przy czym święta, np. 3 maja czy 15 sierpnia przypadające w piątek znoszą ten post, podobnie też i oktawa wielkanocna znosi piątkowy post, dodatkowo też istnieją dyspensy lokalne, czyli zależne od diecezji)
- post ścisły (czyli bez mięsa oraz 3 posiłki w ciągu dnia, w tym tylko jeden "do syta") w popielec i wielki piątek
- powstrzymanie się od "udziału w hucznych zabawach" w adwencie, wielkim poście, w każdy piątek roku
W ciągu ostatnich lat adwent został wykluczony z tych "hucznych zabaw", a ostatnio ten czas został ograniczony tylko do wielkiego postu, ale piątek nadal w KRK charakter dnia postnego, nadal obowiązuje powstrzymywanie się od pokarmów mięsnych, ale już nie ma zakazu imprezowania.
Żeby obraz był pełny, trzeba by jeszcze dodać wykluczenia ze względu na wiek, chorobę, podróż... I zaznaczyć, że powszechny w Polsce post w Wigilię (tę 24 grudnia) jest tylko tradycyjny, a nie obowiązkowy.
Nie siej więc herezji :P No i w ogóle raban w tym temacie był już prawie rok temu, żadna nowość.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PR/echo201330-piatek.html
Nie masz gorszej sytuacji niż próbować zapłacić kartą i dowiedzieć się, że nie można. Przerażony natychmiast zadzwoniłem do banku i dowiedziałem się od automatu, że "obecnie nie można płacić kartami płatniczymi". Ktoś wie w czym jest problem i ilu banków dotyczy?
@Writer: Szczegóły: transakcje zbliżeniowe, żeby było szybciej, są realizowane bez komunikacji online. Dlatego często księgowane są one po kilku dniach. Taki szczegół. Teraz zestaw sobie to z limitami.
Proszę. Artykuły promotora płatności bezgotówkowych: