strimoidczycy - pomożcie ;) Poszukuję zapinki: http://i.imgur.com/1CJCS0R.jpg takiej na LGA 1150 - chcę zamocować stary radiator na nowej plycie głownej
http://www.wykop.pl/wpis/7498184/o-kurcze-chyba-stworzylem-cytat-swojego-zycia-tera/ AT THIS MOMEN I AM EUPHORIC
A ja jestem zdania, że nie szata zdobi człowieka, a człowiek szatę. Tego typu ubranie jest albo strasznie niewygodne, albo strasznie drogie (dwa przeciwne bieguny). Pełen garnitur ostatni raz założyłem na maturze (i to jednego dnia, jak było chłodniej i padało), przez całe studia garniak nie był mi do niczego potrzebny. Ciągle powtarzam, że garnitur założę jeszcze 2 razy w życiu: na własny ślub i własny pogrzeb.
~ #januszemody
JA GARNITURU NIE NOSZE BO TO BEZ SĘSU WIĘC TO BEZ SĘSU. PO CO MI GARNITUR PRZY SMAŻENIU BURGERÓW W MAKSRACZU.
@borysses: Marynarka - nie garnitur. Czyli wciąż - smart-casual. Na pogrzeb babci w zyciu bym nie poszedl pod gajerem. Poszedlem w czarnej koszuli i spodniach materialowych. Do tego plaszcz - bo zimno bylo. Calkiem świeży temat, bo aż tydzien temu.
A ja jestem zdania, że nie szata zdobi człowieka, a człowiek szatę. Tego typu ubranie jest albo strasznie niewygodne, albo strasznie drogie (dwa przeciwne bieguny). Pełen garnitur ostatni raz założyłem na maturze (i to jednego dnia, jak było chłodniej i padało), przez całe studia garniak nie był mi do niczego potrzebny. Ciągle powtarzam, że garnitur założę jeszcze 2 razy w życiu: na własny ślub i własny pogrzeb.
~ #januszemody
JA GARNITURU NIE NOSZE BO TO BEZ SĘSU WIĘC TO BEZ SĘSU. PO CO MI GARNITUR PRZY SMAŻENIU BURGERÓW W MAKSRACZU.
@borysses: Jedynym słusznym use-case gajeru to jednostkowe wydarzenia - nie jest to strój "roboczy" nawet w przypadku najwyższych sfer managerskich. Każdy inny przypadek to próba albo podniesienia sobie "prestiżu" jak wspomial Geralt (i co ja uważam za udawanie kogoś kim się nie jest), albo zwyczajne chwalenie się czy to pozycją czy zasobnością portfela (patrz, jaki mam zajebisty garnitur, jedwab panie, jestem zajebisty bo jestem senior-development-chujwieco-project-managerem). Jednostkowe przypadki kiedy są spotkania międzyfirmowe, między-daleko wydziałowe. Pracowałem w corpo rownież - smart casual w biurze to był max - niezależnie od poziomu. Jedynie na faktyczne wydarzenie - sam CEO zstąpil z nieba itp, to dopiero tylko wyżsi managerowie. Mialo to wtedy sens, rece i nogi. Nikt nie udawal nikogo kim nie byl.
Niemniej - osobiscie - gdybym był takowym managerem, wciąż bym zatrzymał się na smart casual - ze względu na poczucie własnej osoby.
A ja jestem zdania, że nie szata zdobi człowieka, a człowiek szatę. Tego typu ubranie jest albo strasznie niewygodne, albo strasznie drogie (dwa przeciwne bieguny). Pełen garnitur ostatni raz założyłem na maturze (i to jednego dnia, jak było chłodniej i padało), przez całe studia garniak nie był mi do niczego potrzebny. Ciągle powtarzam, że garnitur założę jeszcze 2 razy w życiu: na własny ślub i własny pogrzeb.
~ #januszemody
JA GARNITURU NIE NOSZE BO TO BEZ SĘSU WIĘC TO BEZ SĘSU. PO CO MI GARNITUR PRZY SMAŻENIU BURGERÓW W MAKSRACZU.
@borysses: W japoni owszem, korea - juz niekoniecznie. Z drugiej strony - wątpię aby ktokolwiek ze strimoidczyków kiedykolwiek na taki poziom wskoczył - i nie mówie tego uszczypliwie pod żadnym pozorem - po prostu są na prawdę nikłe szanse. A na poziom typu matura, rozmowa kwalfikacyjna, może prezentacja "biznesowa" (na poziomie - powerpoint naszych wózków widłowych dla potencjalnej hutrowni) - nie ma zupelnie potrzeby udawać kogoś kim się nie jest. Na prawdę szczerze życzę, aby ktos z nas kiedyś był na powaznch negocjacjach kontraktów/produktów wartych miliony - wtedy nie bede dyskutowac. Jeśli ktoś osiągnął taki poziom - to sam wie jaką drogą do tego doszedł. Wszystko poniżej - to nasze wspólne bajorko w którym się taplamy i nie ma sensu udawać ;)
A ja jestem zdania, że nie szata zdobi człowieka, a człowiek szatę. Tego typu ubranie jest albo strasznie niewygodne, albo strasznie drogie (dwa przeciwne bieguny). Pełen garnitur ostatni raz założyłem na maturze (i to jednego dnia, jak było chłodniej i padało), przez całe studia garniak nie był mi do niczego potrzebny. Ciągle powtarzam, że garnitur założę jeszcze 2 razy w życiu: na własny ślub i własny pogrzeb.
~ #januszemody
JA GARNITURU NIE NOSZE BO TO BEZ SĘSU WIĘC TO BEZ SĘSU. PO CO MI GARNITUR PRZY SMAŻENIU BURGERÓW W MAKSRACZU.
A ja jestem zdania, że nie szata zdobi człowieka, a człowiek szatę. Tego typu ubranie jest albo strasznie niewygodne, albo strasznie drogie (dwa przeciwne bieguny). Pełen garnitur ostatni raz założyłem na maturze (i to jednego dnia, jak było chłodniej i padało), przez całe studia garniak nie był mi do niczego potrzebny. Ciągle powtarzam, że garnitur założę jeszcze 2 razy w życiu: na własny ślub i własny pogrzeb.
~ #januszemody
JA GARNITURU NIE NOSZE BO TO BEZ SĘSU WIĘC TO BEZ SĘSU. PO CO MI GARNITUR PRZY SMAŻENIU BURGERÓW W MAKSRACZU.
@Paradygmat: politycy i tak wyglądają jak klauni ;) gówno opakowane w złoty papierek dalej bedzie gównem.
Spójrz na CEO większości firm IT - koszula+materialowe spodnie, ale nigdy nie gajer. (nie mowie o pryszczersach ze startupów jak zuck)
A ja jestem zdania, że nie szata zdobi człowieka, a człowiek szatę. Tego typu ubranie jest albo strasznie niewygodne, albo strasznie drogie (dwa przeciwne bieguny). Pełen garnitur ostatni raz założyłem na maturze (i to jednego dnia, jak było chłodniej i padało), przez całe studia garniak nie był mi do niczego potrzebny. Ciągle powtarzam, że garnitur założę jeszcze 2 razy w życiu: na własny ślub i własny pogrzeb.
~ #januszemody
JA GARNITURU NIE NOSZE BO TO BEZ SĘSU WIĘC TO BEZ SĘSU. PO CO MI GARNITUR PRZY SMAŻENIU BURGERÓW W MAKSRACZU.
@borysses: mam w dupie jesli kogos urażę. nigdy nie zaloze garnituru - plus za "wygląd" zostanie wymiernie zneutralzowany gigantycznym minusem za samopoczucie - sumarycznie - bedzie gorzej. Garnitur jest dla idiotów ktorzy chcą wygladac jak inni - tak samo. Dobra koszula, spodnie materialowe (ale nie garniturowe) - owszem. Dobre buty - owszem. Do tego dobrze skrojony płaszcz na zewnątrz. Gajer - szczyt "byciatakimsamymjakinni" - czyli porażka.
A ja jestem zdania, że nie szata zdobi człowieka, a człowiek szatę. Tego typu ubranie jest albo strasznie niewygodne, albo strasznie drogie (dwa przeciwne bieguny). Pełen garnitur ostatni raz założyłem na maturze (i to jednego dnia, jak było chłodniej i padało), przez całe studia garniak nie był mi do niczego potrzebny. Ciągle powtarzam, że garnitur założę jeszcze 2 razy w życiu: na własny ślub i własny pogrzeb.
~ #januszemody
JA GARNITURU NIE NOSZE BO TO BEZ SĘSU WIĘC TO BEZ SĘSU. PO CO MI GARNITUR PRZY SMAŻENIU BURGERÓW W MAKSRACZU.
@borysses: ja gajeru na mature nie zalozylem i nie uwazam zeby byl potrzebny gdziekolwiek. zupelnie nie wiem do czego pijesz. mozna sie ubrać dobrze a jednoczesnie nie nosic tego spierdolonego ubioru zwanego garniturem.
@Runcheinigal: Dobrze pamiętam, że szukałeś odpornego smartfona? Trafiłem na coś takiego: http://www.evolveo.eu/pl/strongphone-q4 - specyfikacja wygląda nieźle.
jak najlepiej używać baterie od laptopa, czy:
- bateria podłączona + ciągle na zasilaczu
- bateria całkowicie wyjęta i tylko na zasilaczu
- tylko z baterią rozładowywać do końca i ładować na fula
Chyba 3 opcja najlepsza nie?
@osiwiony: Po krotce wszyscy i nikt nie mial racji powyzej. Bateria się bardziej "odkształca" jak jest rozładowana. Optymalnie dla wygody i żywotności raz na tydzien warto ją rozładować do 30% i potem doładować do konca, później juz jechać na zasilaczu. Praktycznie wszystkie laptopy po 2005 mają juz układy odłączające baterię w okreslonym momencie aby wydłuzyc zywotność, więc nie ma co kombinować. A co tydzien-dwa rozladowac do tych 20-30% i naladowac do pelna aby bateria przeszła cykl poprawnie.
:DDDD Szukałem logo strims co by wlepić w moją grupę. Wchodzę na google -> grafika wpisuje strims i co ja widzę? :D
wejdź na google grafika wpisz strims musisz mieć wyłączony "tryb bezpieczny" jeśli zoabczysz obrazek z dwoma cyckami kliknij na niego z boku pojawią się "podobne zdjęcia" proponowane przez google (to działa tak samo jak na yt proponowane filmy dla ciebie). I co tam mamy? zdjęcia bohaterki wykopu :D