Przypomniałem sobie, że wróciłem do domu 3h temu i nie otworzyłem jeszcze piwa, które sobie przyniosłem.
Dlaczego iPhony uchodzą za takie "świetne"? Dlaczego telefony z Androidem uchodzą za takie "otwarte"? Dlaczego niektórzy skręcają się na sam dźwięk słów big data a niektórzy bezproblemowo akceptują fakt maszynowego analizowania każdego nieomal ich kroku?
Używając od dawna Androida z numerem 4 na początku wziąłem do ręki telefon z Gingerbreadem.
Ała. Zabolało. Era przedpotopowa.
Da się wysyłać wiadomość (konwersację) do użytkownika, który usunął konto w serwisie. Przetestowałem na przykładzie u/only_spam którego profil pokazuje 404.
Strimoid (a raczej jego społeczność) mnie zadziwia. Fascynuje i czyni zdegustowanym jednocześnie.
Pokaż ukrytą treść Grupa jak najbardziej related.Niejaki Writer pojawia się na strimoidzie raz na trzy miesiące i ma z mojego powodu ból dupy XD Zajrzawszy do ustawień "twoje bany" skisłem tak motzno XD
Joel Schumacher. Facet wyreżyserował kilka genialnych moim zdaniem filmów: The Fall, The Number 23, The Client, A Time to Kill. Szczególnie lubię wracać do The Fall oraz nie wiem czemu też do The Number 23, choć budzi we mnie mieszane uczucia.
Jakie jeszcze jego filmy możecie polecić? Jakie filmy w podobnych klimatach do The Fall i The Number 23 znacie?
o_O mam bana w g/Film? Kogoś coś piecze chyba.
Fuck You (Tube)... Próbuję obejrzeć na telefonie krótki metraż, 40 minut. Włączam aplikację oficjalną, tnie tak, że oglądać się nie da. 7 sekund oglądania, 5 sekund przerwy, 30 sekund filmu, minuta przerwy, 15 sekund filmu, pół minuty przerwy...
Włączam TubeMate. Ściągam w najlepszej jakości błyskawicznie, niecałe 5 minut czekania i mogę obejrzeć. Da się?
O co chodzi z grupą g/pogagaga, że tak dużo osób jest w niej zbanowanych? W świetle opisu z panelu bocznego "#1 Nikogo nie banujemy" jest to mocno absurdalne.
Poszedłem wczoraj do lokalu gastronomicznego, w ofercie głównie pizza.
Na pizzę trzeba czekać półtorej godziny, bo tak dużo zamówień.
Proszę o naleśniki zatem.
Niestety skończyły się.
Pierogi może są?
Nie ma, wyszły.
Zapiekanka?
Za 20 min.
Eh...