Runcheinigal

Do tej pory bardzo ciepło wspominam szkolną stołówkę i gorący pełnowartościowy obiad, raz dziennie!, który mogłeś zjeść kiedy chciałeś!- był luksus

Runcheinigal

Onetowy artykuł żywcem zerżnięty z Treści w Wiki :[

Runcheinigal

Dalej nie rozumiem czemu g/beka. Przecież powiedział to co każdy myśli i jak nigdy, jak na polityka zwyczajnie i szczerze. Ponadto warto słuchać ze zrozumieniem, a nie szczuć wybranym fragmentem wypowiedzi, który ma się nijak do całości.
Nawet mi was nie żal.

Runcheinigal

To nie jest filmik, to jest pokaz slajdów, w dodatku w charakterze, "samoubóstwienia" autora. Do dupy, milion takich pierdów na necie. Dawaj dobry, dłuższy filmik z pierwszej ręki z Tatr, to dam upv.

Runcheinigal

Jak się za to SYFY bierze to pewnie i film będzie takim syfem jak i książka. Tyle.
Jedyny plus- mają zawsze zajebiste zwiastuny- kręcą lody na frajerach na ciepło- moim zdaniem.
A Żołnierzy kosmosu, do tej pory im nie wybaczyłem :<

Runcheinigal

Miałem zapłacić zaległy rachunek za internet, dokupić butlę do wiatrówki i kupić wreszcie Tangfolio, a tak to jak debil wydam pewnie na grafikę i procka żeby móc w gre pograć! :[
Nie jestem z siebie dumny.

Runcheinigal

Lubię. Dzięki tej nucie wiem dlaczego wolę już być, sam, biedny i na prowincji, ale jednak znowu z życiem, i może nawet przyjaciółmi, pasjami, życiem i sprawami...Nie wiem czy to dobry wybór, myślę że czasem przez ten dylemat i tęsknotę do byłej, za dużo piję, ale zaczynam się uspokajać, zaczyna być dobrze- tylko ten mały wyrzut, jednak pozostaje. Czasem wyobrażam sobie że jestem jak samotny traper i drwal w górach- a tak na prawdę chodzi o zwykłe podbudowanie się- gdy myślę że to żałosne- mam taki dojazd że jednak nie ma żałości i wtedy znowu wiem że dobbrze zrobiłem.
Tylko nie wiem czy dobrze zrobiłem robiąc to sam zanim wyszedłem z obiegu. Ciężko jest teraz znaleźć jakąś równożędną partnerkę wobec tej miastowej inteligentnej cipy.
Ciężka zagwozdka. Wraca często od dwóch lat- mimo że rucham i większoś cip jest dla mnie ruchable, jak skleją temat.

Runcheinigal

Ale tą polityką, to zawsze musisz poszczuć, jak już coś wrzucisz, jak już się udzielisz, a ja już się prawie spokojnie odprężyłem :/

Runcheinigal

Błąd tkwił w zastosowanej przyczepie. Jakby rozłożyli ciężar na więcej kół to nie byłoby co komentować. Most by spokojnie wytrzymał ciężar, a tak nacisk punktowy zrobił swoje i beleczka kaput.

Runcheinigal

Genialne! Że się tak językiem współczesnej cyganerii artystycznej, będącym paralelnym wobec elementów kultóry ludycznej, oraz potrzeby ekspresji wypowiadającego się cytując własne altreego: "W chuj się nudzą na tej filmówce, i bania jest hardsza w chuj niż kiedyś, aczkolwiek, w kutas przykre jest to że nikt nie rozumie w chuj co ona chce powiedzieć, przykro mi z powodu twórczyni, cieszę się jej spełnieniem poprzez uzewnętrznienie, w raz z subtelnym trollingiem i nutką atencji, która buduje w tej interpretacji dodatkowy emocjonalny aspekt tej mojej jebanej recenzji i oceny- to kurwa piękne- to jest kurwa sztuka nowoczesna- jest wieloznaczny, można go interpretować na w chuj sposobów, ale jest niezły, gdyż użeka, tą jebaną niejednoznacznością, osadzoną w tak wieloznacznie nie płytkiej bynajmniej ścieżce narracyjnej. W chuj robotę robi zwłaszcza danie sobie sprawy z faktu wspólnego mianownika między twórczynią a jej dziełem. Można to uznać za celową prowokację, lub/i próbę uzewnętrznienia się poprzez sztukę. Pani autorka prezentuje w każdym z powyższych dojrzałego przedstawiciela sztuki nowoczesnej, przeprowadzając udaną konwergęncję styli i niejako przenosząc w udany sposób obraz w kanwę kina.
Jak dla mnie młoda artystka, świerzej fali sztuki nowoczesnej, wnosząca ożywczy powiew będący eklektycznym połączeniem tu i teraz z było i jak jest, z mocnym naciskiem na perspektywiczny rozwój konwencji w kierunku nowego epicentrum rozwoju sztuki nowoczesnej. Serdecznie życzę sukcesów i wielu płodnych dzieł. Pogratulować udanej wizji."
Nie wiem o chuj chodzi ale w jakiś pojebany sposób to do mnie przemawia, w nie do końca sklarowanie chyba pozytywny sposób- jest to pierwsze dzieło z nurtu które poruszyło Runa- a to cenne.
Choć i tak wolę malarstwo klasycznego renesansu i trailer z Wiedzmina 3.
Edit, no i oczywiście trblinkę- gdyż była prekursorem interaktywności dzieła
https://www.youtube.com/watch?v=PUcbuqRveE4
od 1.15h kwintesencja. Piękno, czyste piękno :)))
Bo ważne jest to że w sztuce nowoczesnej, ktoś kiedyś zawsze odnajdzie coś dla siebie.

Runcheinigal

Jak tak znowu czytam początek, to widzę że dalej sądzę że to był pedał, ruchacz, non stop na wiagrze i ruchacz niesporzyty- taki Conan, c'nie? :D
Ile Treści, soo Epic, soo Hero, soo Engientwhan
Bardzo kurwa polecam, poczytać, pomyśleć- nie mam z kim o tym już pogadać.
A stroy o zielsku jest w pytę, bo to tak jakby szedł po zielone i zdobywając je był upalony.

Język jest trudny, wiem, ale chodzi o Treść i "przekaz"- czy jak tam. This is the fuckin masage from past, czy jak tam. Tak to czuję, tak to widzę.

Runcheinigal

Co ciekawe już na początku, można zauważyć autoreklamę wydawcy tej wersji- czasy się zmieniają- ludzie nie ;)

Runcheinigal

10/15- słabo :/ Powinienem więcej skumać, może za bardzo się pospieszyłem :<
@Vespera: Morze Czarne, najwięcej kłopotu mi sprawiło, z tych odgadniętych.

Runcheinigal

Jak można tak szybko na klawiaturze z sensem i bez błędu nakurwiać?
To chyba jakiś kant- w dodatku nie odpisuje mi :/
Pewnie jakiś debil.
LOL.

Pokaż ukrytą treśćNie wierz w to co widzisz