@borysses: Myślisz że mam halucynacje z niedożywienia? Jednak mój trud kończy się za godzinę dopiero.
Jakie jest najlepszy sposob, zeby robic automatyczny update bazy danych mysql, strony stojacej na apaczu z bazy danych msaccess stojacej na serwerze mikroszitowym? PHP i cron z poziomu apacza? Czy raczej jakis aspnetowy skrypt ladujacy do apacza? I czy beda ze soba gadaly?
@borysses: https://www.talend.com/products Tego chyba użył inf w mojej poprzedniej firmie. Dokładnie pewny nie jestem. http://dbconvert.com/convert-access-to-mysql-sync.php a to mi wyskoczyło po chwilowym poszukiwaniu. Ale głowy sobie nie dam obciąć czy coś pomoże. Od rana na prochach i w robocie więc niewiele ogarniam.
@osiwiony: Może fajna, ale jednak nie jechałbym laski która ma wyraz twarzy w stylu: "To moja dupa, bierz jak chcesz, ale mam zaparcie/ostrą srakę albo; piecze mnie mdupa po ,ostatnim analu".
Serio?
Ruchałbyś?
XD
Z tym wyrazem pyszczka w stylu: 'Jeb jak już musisz,.."
XD
Wyobraźmy sobie że gdzieś na świecie na serwerze w Cronie siedzi sobie malutki skrypcik, który odpytuje serwer C&C i jeżeli znajdzie takie zapotrzebowanie robi losowy rollback na serwerze i wypisuje zmiany w logu. Wyobraźmy sobie że jesteśmy jedynymi informatykami w firmie. Wystarczy wleźć sobie na gdzieswinternecie.com/robimysobieprzerwe? i jeżeli jednogłośnie wszycy chcą przerwy to coś zdycha. Tyle że dziś dla odmiany zdechł router a ten nie był brany pod uwagę. ;)
@akerro: Tak, są i tacy. My dziś z szefem idziemy się nachlać. Idę pierwszy raz więc zobaczymy jak to wyjdzie. Jak na razie tylko ja mam w firmie neta więc słuchawki (część telemarketingowa firmy) są mało produktywne. A ja siedzę na strimoidzie i jak wodzu się pyta co robie to odpowiadam że siedzę na helpdesku. Więc naprawcie mój problem wielka korporacjo. :)
Wyobraźmy sobie że gdzieś na świecie na serwerze w Cronie siedzi sobie malutki skrypcik, który odpytuje serwer C&C i jeżeli znajdzie takie zapotrzebowanie robi losowy rollback na serwerze i wypisuje zmiany w logu. Wyobraźmy sobie że jesteśmy jedynymi informatykami w firmie. Wystarczy wleźć sobie na gdzieswinternecie.com/robimysobieprzerwe? i jeżeli jednogłośnie wszycy chcą przerwy to coś zdycha. Tyle że dziś dla odmiany zdechł router a ten nie był brany pod uwagę. ;)
@akerro: A cóż w tym trudnego. U nas przyjmuje pliki sh więc było banalnie. Wget na C&C i losowy zestaw usterek na podstawie wartości pobranej. Najczęściej podmiana .htaccess dla losowej witryny na serwerze i przekierowanie na statyczny html z wygenerowanym błędem. Na C&C czeka wartość numeryczna (bo i tak najłatwiej). Cron jest banalny do wykrycia ale jak się jest adminem i szef nie ma różowego pojęcia. Cóż.
Może nie jest to najładniej napisane ale działa.
@Kuraito: Ale warningów nie było to zadowoleni. U nas internet padł i w sumie cieszylibyśmy się ale telefony nie padły i ludzie muszą zasuwać ręcznie. A ja mam wolne i wifi od sąsiadów.
@akerro: Nie no za £15 mam giffgaffa z nielimitowanym netem. Tylko trzeba pilnować bo niektóre sieci banują za tethering.
Ale wracając do Aero2. Za niedługo mi przyjdzie jako backup do mojego lapka (gobi2000 w x201) Wyszły już jakieś sposoby na kapcia?
@akerro: Ja miałem zaciesz jak dziecko jak w mojej znalazłem ukryte menu serwisowe. Co prawda jedyne co można było zmienić to pobór soli nabłyszczającej chyba ale chrzanić to. Shackowałem Zmywarkę ^^